Postęp w terapii raka jajnika
Klinika Onkologii w Poznaniu bierze udział w międzynarodowym programie MIDAS, obejmującym badania kobiet chorych na raka jajnika.
Leczenie raka jajnika jest wieloetapowe. Najpierw - jeśli jest to możliwe - stosuje się leczenie operacyjne, a następnie chemiczne (ok. 5-6 kursów co 21 dni). W nowoczesnej terapii pacjentkom po takim leczeniu wykonuje się badanie ?second look" (czyli "drugie spojrzenie"), w trakcie którego pobiera się rozmazy, płyny, zrosty - wszystkie w celu sprawdzenia, czy w organizmie są jeszcze jakiekolwiek ślady choroby nowotworowej.
"Pozwala nam to stwierdzić, czy pacjentka już jest zdrowa. Nie musimy "na wszelki wypadek" stosować obarczonego działaniem ubocznym leczenia. Dzięki temu zabiegowi uzyskujemy bowiem dowody, których nie zdobylibyśmy żadnym innym badaniem obrazowym (USG, tomografią, rezonansem magnetycznym). Ale nawet gdy w tym badaniu nie stwierdzamy oznak choroby nowotworowej, ok. 60 proc. pacjentek po jakimś czasie ma wznowę procesu nowotworowego i umiera" - mówi prof. Janina Markowska, ordynator Oddziału Ginekologii Onkologicznej.
W tym oddziale u części pacjentek z rakiem jajnika od trzech lat prowadzone były międzynarodowe badania trzeciej fazy SMART. Polegały one na dostarczaniu organizmowi przeciwciał monoklonalnych połączonych z radioaktywnym izotopem itr 90, który rozbija komórkę nowotworową i niszczy ją. "Teraz w ramach rozszerzonego i pogłębionego programu MIDAS dołączamy jeszcze inny pierwiastek promieniotwórczy - ind. Okazuje się bowiem, że taki ?zestaw" sprawdza się także u kobiet, które mają pojedyncze komórki nowotworowe rozrzucone po organizmie. Wydaje się, że to doskonała broń na tę chorobę" - opowiada prof. J. Markowska. Takiej kuracji onkolodzy nie byliby jednak w stanie przeprowadzić bez udziału inżynierów-fizyków Wielkopolskiego Centrum Onkologicznego, którzy mają odpowiednią wiedzę i aparaturę do łączenia przeciwciał.
Źródło: Puls Medycyny
Podpis: Monika Wysocka