Posłowie Polska 2050: podwyżki należą się nie tylko lekarzom i pielęgniarkom
“W szpitalach oprócz lekarzy i pielęgniarek pracuje szereg (przedstawicieli - red.) innego personelu, o którym przy udzielaniu podwyżek pensji niestety mało kto pamięta” - piszą członkowie Koła Parlamentarnego Polska 2050 w interpelacji do ministra zdrowia Adama Niedzielskiego.

Jako przykład takiego “niezauważanego” personelu posłowie podają techników aparatury medycznej. Zaznaczają, że bez ich codziennej pracy sprawne funkcjonowanie szpitali nie byłoby możliwe.
Zarobki techników aparatury medycznej: do 3 tys. netto
Z przytoczonych przez przewodniczącą Koła Parlamentarnego Polska 2050, posłankę Hannę Gil-Piątek informacji wynika, że zarobki techników aparatury medycznej obecnie wynoszą około 2800-3000 zł netto. Jak podnoszą w swojej interpelacji posłowie Polska 2050, są to niewielkie kwoty, szczególnie, jeśli weźmie się pod uwagę zakres ich pracy. Naprawiają oni m.in. łóżka, ciśnieniomierze, termometry, pompy strzykawkowe, pompy materacy przeciwodleżynowych, kardiomonitory, respiratory, lampy zabiegowe i operacyjne czy bakterio- i wirusobójcze.
Posłowie podkreślają również, że technicy w czasie pandemii nie otrzymywali tzw. dodatków covidowych, mimo że na równi z pozostałym personelem szpitali narażali swoje życie i zdrowie.
Autorzy interpelacji proszą ministra zdrowia Adama Niedzielskiego o odpowiedź na pytanie czy, kiedy i w jakiej wysokości planowane są podwyżki pensji dla techników aparatury medycznej.
O atencję MZ prosi także personel niemedyczny
Technicy aparatury medycznej to jednak nie jedyna grupa wśród personelu szpitali, która czuje się pomijana m.in, w kwestii wzrostu wynagrodzeń.
Pod koniec kwietnia br. w Sejmie prezes Ogólnopolskiego Międzyzakładowego Związku Zawodowego Personelu Pomocniczego w Ochronie Zdrowia (OMZZPPOZ) Krystian Krasowski stwierdził w trakcie dyskusji, że Ministerstwo Zdrowia nie interesuje się grupą, która obejmuje m.in. salowe, rejestratorki, kierowców czy sekretarki medyczne.
– Dochodzimy do patologicznych sytuacji, że jest jedna salowa, osoba sprzątająca czy pracownik gospodarczy na trzy oddziały szpitalne. (...) Pani sprzątająca ma w zakresie obowiązków karmienie pacjenta. Kto weźmie odpowiedzialność, gdy coś mu się przydarzy? - pytał.
- Mówi się cały czas o medykach, o pielęgniarkach, lekarzach 50+. Średnia wieku personelu pomocniczego jest podobna, a może nawet i wyższa. Tylko nikt tego nie zlicza. Musimy to zmienić. Pracownicy już dłużej nie zniosą takiego takiego traktowania - podsumował.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Personel pomocniczy mówi w Sejmie o patologiach. "Salowa wielofunkcyjna" i sprząta, i karmi pacjentów
Źródło: Puls Medycyny