Poseł i lekarz: koszt godzinnej konsultacji dziecka u psychiatry w stolicy to nawet 1500 zł

• 16 listopada odbyło się powiedzenie sejmowej Komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży oraz Komisji Zdrowia. Jej tematem było rozpatrzenie informacji na temat realizacji ustawy z dnia 12 kwietnia 2019 r. o opiece zdrowotnej nad uczniami.
• Jednym z wątków poruszonych podczas dyskusji była opieka psychiatryczna nad nieletnimi.
• Poseł Lewicy i lekarz internista Zdzisław Wolski przypomniał, że liczba zachowań samobójczych dzieci i nastolatków wzrasta - i to gwałtownie, a jednocześnie psychiatra dziecięca w Polsce “jest w rozsypce”.

– Według statystyk liczba zachowań samobójczych dzieci i nastolatków wzrasta - i to gwałtownie. W 2021 r. w stosunku do 2020 r. zwiększyła się o 77 proc. Dotyczy to szczególnie dziewczynek - powiedział poseł Zdzisław Wolski.

– Nawet próbuje się wyliczyć - co jest cyniczne - że koszt wszystkich samobójstw, we wszystkich grupach wiekowych, dla budżetu państwa to ok. 2 mld zł rocznie - dodał.

Psychiatra dziecięca w Polsce “jest w rozsypce”

Przyczyn lawinowo narastających prób samobójczych wśród nieletnich jest wiele. Jednak poseł szczególną uwagę zwrócił na to, że rodzice nie są wystarczająco wyczuleni na sygnały, które poprzedzają próbę samobójczą ich dziecka.

Jednocześnie zwrócił uwagę, że lecznictwo psychiatryczne w Polsce jest w opłakanym stanie, szczególnie jeśli chodzi o psychiatrię dziecięcą.

– Psychiatra dziecięca jest w rozsypce, przynajmniej ta państwowa, finansowana przez Narodowy Fundusz Zdrowia - podkreślił. Dodał, że także dostęp do prywatnej opieki psychiatrycznej nie jest łatwy, a dodatkowo bardzo kosztowny.

– Czytałem, że w Warszawie mówi się o stawkach rzędu 1,5 tys. zł za godzinę prywatnej wizyty - stwierdził.

PRZECZYTAJ TAKŻE: Psychiatria dziecięca. Pacjenci w trybie planowym czekają na przyjęcie nawet rok

Samobójstwa i próby samobójcze dzieci: Ministerstwo Zdrowia częściowo dostrzega problem

Wiceminister zdrowia Waldemar Kraska podkreślił, że temat problemów psychicznych młodych ludzi jest bardzo ważny, szczególnie po pandemii.

Wyjaśnił, że statystycznie nie odnotowujemy wzrostu samobójstw, ale wzrost prób samobójczych wśród nieletnich “rzeczywiście w statystykach widać”.

Przypomniał, że MZ podjęło działania w tym zakresie i opieka w ośrodkach pierwszego poziomu referencyjnego jest obecnie szeroko dostępna. Są to tzw. ośrodki środowiskowej opieki psychologicznej i psychoteraupeutycznej dla dzieci i młodzieży.

PRZECZYTAJ TAKŻE: Niedzielski: mamy już 343 ośrodki I poziomu opieki psychiatrycznej dla dzieci

– Tam nie pracuje psychiatra, ale jest psycholog i psychoterapeuta. Do takiego ośrodka można się zgłosić bez skierowania. Chcemy, aby takie ośrodki były dostępne w każdym powiecie. Wiele problemów można rozwiązać na tym pierwszym poziomie - wskazał Waldemar Kraska.

Dodał, że ośrodki te współpracują że szkołami, bo niekiedy “nauczyciele, wychowawcy mogą zauważyć, że coś się złego dzieje z dzieckiem i zgłosić je do ośrodka”.

– Z kolei w placówkach drugiego poziomu referencyjnego pracują lekarze psychiatrzy i do tych placówek będą kierowane dzieci z pierwszych poziomów. Będzie to opieka dzienna, gdzie będzie również prowadzona edukacja - mówił.

Trzeci poziom referencyjny stanowią ośrodki, gdzie dzieci będą pod całodobową opieką.

Wiceminister zdrowia zwrócił również uwagę na braki kadrowe w psychiatrii dziecięcej. W jego ocenie jest nadzieja, że w przyszłości sytuacja prawdopodobnie się poprawi:

– W tegorocznym naborze na specjalizacje widzimy większe zainteresowanie psychiatrią dziecięcą. To dobry prognostyk na następne lata - zauważył.

Problemem są także uzależnienia wśród dzieci

Problem uzależnień wśród dzieci przybiera na sile. Poza narkotykami i alkoholem dynamicznie przybywa dzieci nie radzących sobie z nałogowym korzystaniem z internetu i nowych technologii - alarmowali z kolei politycy i eksperci w poniedziałek (14 listopada)

O wyzwaniach, jakie wiążą się z walką z uzależnieniami, rozmawiano na konferencji w Gliwicach zorganizowanej przez przewodniczącą Parlamentarnego Zespołu ds. Zdrowia Psychicznego Dzieci i Młodzieży posłankę Martę Golbik.

W ocenie ekspertów potrzebne są zmiany w edukacji, w tym “odchudzenie” przeładowanej podstawy programowej oraz większa ilość zajęć odnoszących się do profilaktyki uzależnień.

Pilnie potrzebujemy też systemowej poprawy dostępności do pomocy psychologicznej i psychiatrycznej dla dzieci w ich środowisku.

PRZECZYTAJ TAKŻE: Na efekty reformy psychiatrii dziecięcej możemy czekać jeszcze kilka lat? [WYWIAD]