Ponad 4 mln Polaków z prywatnym ubezpieczeniem

EG/PAP
opublikowano: 28-03-2023, 15:54

Według danych Polskiej Izby Ubezpieczeń pod koniec 2022 r. prywatne ubezpieczenie posiadało blisko 4,23 mln Polaków. Łącznie przeznaczyliśmy na ten cel 1,3 mld zł brutto. Z badania wynika, że najbardziej boimy się ciężkiej choroby najbliższej osoby oraz braku pieniędzy na leczenie.

Ten artykuł czytasz w ramach płatnej subskrypcji. Twoja prenumerata jest aktywna

Ponad 4 mln Polaków posiadało w 2022 r. prywatne ubezpieczenie. Rok do roku oznacza to wzrost 9,2 proc.

Obawy Polaków dotyczące zdrowia

Jak wynika z opracowania PIU, ankietowani Polacy wśród głównych obaw dotyczących życia i zdrowia najczęściej wskazują

  • ciężką chorobę najbliższej osoby (85 proc. wskazań, przy czym za prawdopodobną taką ewentualność uważa 48 proc.),
  • śmierć najbliższej osoby (84 proc.),
  • brak pieniędzy na leczenie poważnej choroby (80 proc., przy czym 54 proc. uważa to za prawdopodobne).

Podobnie często wśród obaw w badaniu wymieniane były:

  • nowotwory (79 proc., przy czym 40 proc. respondentów uważa, że taka choroba jest prawdopodobna w ich życiu),
  • brak dostępu do opieki medycznej (78 proc., zdarzenie prawdopodobne według 40 proc. badanych)
  • uszkodzenie mózgu skutkujące stanem wegetatywnym (75 proc.).

– Na łatwiejszym dostępie do dobrej profilaktyki, opieki medycznej oraz lekarzy specjalistów, które oferują ubezpieczyciele, zyskują nie tylko ubezpieczeni, ale też państwo i pracodawcy – oceniła doradca zarządu PIU Dorota Fal.

Jej zdaniem zatrudniającym zależy na zdrowiu pracowników, ponieważ absencje lub "prezenteizm", czyli nieefektywność w pracy związana ze złym samopoczuciem, generują dodatkowe koszty i przekładają się na niższą wydajność pracy.

PRZECZYTAJ TAKŻE: Fiasko programu Profilaktyka 40 plus? Nie pomogła nawet loteria

Dzięki profilaktyce można byłoby uniknąć ponad 60 proc. zgonów?

Zgodnie z badaniem NFZ "Otyłość – choroba wagi ciężkiej" obecnie ok. 60 proc. Polaków wykazuje nadwagę, a co czwarty jest otyły. Z uwagi na to ubezpieczyciele udostępniają nie tylko dostępy do klubów fitness czy rehabilitacji, ale także porady dietetyczne oraz edukują i umożliwiają wsparcie psychologiczne – stwierdzono.

W ocenie Doroty Fal ok. 70 proc. stanu zdrowia zależy od nawyków, tj. właściwego odżywiania, aktywności fizycznej i unikania nałogów.

– Ponad 66 proc. nadmiarowych zgonów byłoby do uniknięcia dzięki profilaktyce – stwierdziła.

Pozostałych – wskazała – można byłoby uniknąć dzięki leczeniu chorób przewlekłych, zwłaszcza dobrze zorganizowanej opiece ambulatoryjnej i stałemu dbaniu o pacjenta.

W podsumowaniu raportu PIU "Wpływ ubezpieczeń na polską gospodarkę i społeczeństwo" podano, że w 2022 r. na prywatne polisy przeznaczyliśmy 1,3 mld zł brutto, tj. o 17 proc. więcej niż w 2021 r. Prywatne ubezpieczenie pod koniec 2022 r. posiadało blisko 4,23 mln Polaków, tj. o 9,2 proc. więcej niż rok wcześniej.

Co 10 Polak jest objęty dodatkowym ubezpieczeniem zdrowotnym, które zapewnia głównie opiekę ambulatoryjną - zaznaczono. Jak zauważono, dzięki temu ubezpieczona część społeczeństwa, korzystająca z dodatkowej opieki, ma mniejszą szansę trafić do szpitala, a koszty ich leczenia przenoszone są na opiekę ambulatoryjną finansowaną przez ubezpieczycieli, składka odprowadzana do NFZ może natomiast być przeznaczona na potrzeby innych osób.

– Ubezpieczenia zdrowotne mogą też funkcjonować jako suplementarne rozwiązania, równoległe do systemu, ze wsparciem w systemie fiskalnym. Nasze badania wskazują, że ponad 80 proc. Polaków jest gotowych ponosić dodatkowe miesięczne opłaty w tym obszarze – dodała.

PRZECZYTAJ TAKŻE: E-zwolnienia będą przekazywane na profile płatników automatycznie utworzone przez ZUS

Źródło: Puls Medycyny

Najważniejsze dzisiaj
× Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.