Polscy specjaliści wyleczyli serce ukraińskiej nastolatki. W Odessie nie miała szans na operację
Specjaliści z Instytutu Centrum Zdrowia Matki Polki w Łodzi wszczepili 16-letniej pacjentce z Ukrainy jej zastawkę serca metodą przezskórną, niedostępną obecnie w ośrodku w Odessie, gdzie dotychczas mieszkała i była leczona.

16-letnia pacjentka jest obciążona złożoną wadą serca, dotychczas dziewczynkę leczono na terenie Ukrainy, ale ze względu na toczące się tam działania wojenne stało się to niemożliwe. Ukraińscy lekarze zwrócili się wobec tego o pomoc do specjalistów z Łodzi, którzy przeprowadzili operację. Pacjentka w swoim życiu przeszła ich już kilka.
Pacjentka funkcjonuje normalnie
– Szesnastoletnia dziewczyna ze złożoną wada serca - atrezją zastawki płucnej - po pięciu operacjach kardiochirurgicznych wykonanych w Odessie, oczekiwała na kolejną, która jednak nie mogła odbyć się w Ukrainie z powodu wybuchu wojny. W tej sytuacji nasz odeski kolega Roman Lekan, który operował ją wcześniej i współpracował z naszym Instytutem już wcześniej, poprosił nas o pomoc - wyjaśnił dr hab. Maciej Moll z Kliniki Kardiochirurgii ICZMP.
Stan pacjentki pogarszał się, a ze względu na działania wojenne dalsze leczenie było w Ukrainie niemożliwe. 15 marca pacjentka z mamą dotarła do Polski.
Po zdiagnozowaniu pacjentki okazało się, że można wykonać u niej zabieg przezskórnej implantacji zastawki, który oszczędziłby jej wielu powikłań związanych z kolejną operacją kardiochirurgiczną, wiążącą się z otwarciem klatki piersiowej i podłączeniem krążenia pozaustrojowego.
– Zabieg, który wykonaliśmy u Natalii, jest rutynowo wykonywany w Polsce i krajach Europy Zachodniej. Niestety, na Ukrainie, ze względu na koszty sięgające ponad 100 tys. zł, nie jest on dostępny. Pacjentka była po wielu operacjach i ryzyko dla jej układu krążenia związane z kolejną byłoby duże, więc zdecydowaliśmy się wszczepić zastawkę płucną z dostępu przez żyłę udową. Zabieg się powiódł, uzyskaliśmy szczelność zastawki i nasza pacjentka funkcjonuje już normalnie - podkreślił prof. Tomasz Moszura z Kliniki Kardiologii ICZMP.
Pomoc lokalnej społeczności
Podobne zabiegi nie są rzadkością w jego klinice, np. w tym miesiącu wykonano ich trzy.
– Ale jest to sukces całej polskiej społeczności, również osób, które decydują o tym, że dzieci z Ukrainy mogą być leczone według najwyższych standardów, tak jak jest to dostępne w krajach Europy Zachodniej. To smutne, ale gdyby wojny nie było, ta dziewczynka musiałaby być operowana w sposób tradycyjny - zaznaczył.
Dzięki wszczepieniu zastawki biologicznej 16-letniej pacjentce przywrócono krążenie płucne; w przyszłości będzie wymagała kontroli lekarskich, ale poza tym może prowadzić normalne życie.
Pomoc w rekonwalescencji pacjentki zadeklarowała Fundacja na Rzecz Rozwoju ICZMP. Jej prezes, dr Katarzyna Zych-Krekora, dzięki dobrej współpracy z Gminą Wyznaniową Żydowską w Łodzi znalazła miejsce dla Natalii i jej mamy w należącym do niej hotelu. Fundacja zorganizuje też zbiórkę na rzecz tej rodziny.
Nie jest to jedyny przypadek współpracy tego rodzaju pomiędzy polskimi i ukraińskimi lekarzami ani jedyny przykład wsparcia jakie oferuje ukraińskim pacjentom system ochrony zdrowia. 100 tys. uchodźców z Ukrainy otrzyma dofinansowanie na leki, które będzie można wykupić w aptekach w całej Polsce. Dofinansowanie ruszy na początku maja: wtedy Ukraińcy, którzy złożą wcześniej stosowne wnioski, będą mogli z niego skorzystać.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Niedzielski: ukraińscy medycy coraz liczniej wspierają nasz system. Padły konkretne liczby
Źródło: Puls Medycyny