Polscy badacze opracowali metodę monitorowania narażenia na spaliny
Centralny Instytut Ochrony Pracy – PIB jako pierwszy w Polsce opracował metodę oznaczania niebezpiecznych dla zdrowia człowieka spalin emitowanych z silników Diesla, dostosowaną do nowych regulacji prawnych. - Dzięki temu możliwa będzie ocena narażenia pracowników i określenie populacji osób narażonych w Polsce - mówi dr Małgorzata Szewczyńska.

Szacuje się, że obecnie w krajach UE narażenie zawodowe na spaliny emitowane z silników Diesla dotyczy ok. 12 mln ludzi, a do roku 2060 będzie to już ok. 20 mln.
Spaliny takie w dużych stężeniach występują przy trasach szybkiego ruchu i drogach o wzmożonym ruchu samochodów osobowych i ciężarowych, a także przy liniach kolejowych obsługiwanych przez lokomotywy spalinowe.
Jakie grupy zawodowe są w sposób szczególny narażone na ekspozycję na spaliny?
Na przewlekłe działanie szkodliwych spalin w największym stopniu narażeni są reprezentanci kilku grup zawodów: kierowcy ciężarówek, taksówek i autobusów, pracownicy zajezdni, maszyniści pracujący na spalinowozach, pracownicy stacji benzynowych, pracownicy zajmujący się logistyką w transporcie drogowym, morskim i kolejowym, mechanicy samochodowi, osoby pracujące na parkingach oraz w punktach poboru opłat na autostradach, operatorzy sprzętu ciężkiego, strażacy i pracownicy kopalń.
Unijna dyrektywa z 2019 roku wprowadziła dla tego rodzaju spalin - mierzonych jako węgiel elementarny - wiążącą wartość dopuszczalnego stężenia w środowisku pracy na poziomie 0,05 mg/m3. W Polsce nie było dotąd konieczności oznaczania stężenia węgla elementarnego, a wartość najwyższego dopuszczalnego stężenia dla samych spalin była ustalona jedynie dla tzw. frakcji respirabilnej (inaczej wdychanej), czyli tej, która wnika do dróg oddechowych, gdzie może się osadzać stwarzając duże zagrożenie dla zdrowia.
Dopiero na mocy niedawnego rozporządzenia ministra rozwoju, pracy i technologii od 20 lutego narażenie na spaliny diesla musi być mierzone także jako zawartość węgla elementarnego emitowanego do powietrza na stanowiskach pracy. Spaliny emitowane z silników Diesla zostały zakwalifikowane jako czynnik rakotwórczy kategorii 1, a więc obejmuje je jeszcze jeden obowiązek - przedstawiania przez pracodawców sprawozdań o narażeniu na tego typu zagrożenie do Państwowego Inspektoratu Sanitarnego oraz Państwowej Inspekcji Pracy.
Na czym polega opracowana przez Polaków metoda?
– Narażenie na ten czynnik rakotwórczy dotyczy bardzo dużej liczby pracowników. Dlatego podjęliśmy prace badawcze nad opracowaniem metody, która pozwoli oznaczać poziom węgla elementarnego (EC) na wszystkich stanowiskach pracy, gdzie stosowane są maszyny z silnikami Diesla. Dzięki temu możliwa będzie ocena narażenia pracowników i określenie populacji osób narażonych w naszym kraju - mówi dr hab. inż. Małgorzata Szewczyńska, kierowniczka Pracowni Zagrożeń Chemicznych w CIOP-PIB.
Dzięki temu, jak dodaje, możliwe będzie także podejmowanie odpowiednich środków zapobiegawczych.
Stworzona przez pracowników CIOP-PIB metoda polega na przepuszczeniu badanego powietrza zawierającego spaliny silnika Diesla przez filtr kwarcowy umieszczony w kasecie. Analizę tego procesu prowadzi się przy użyciu analizatora termooptycznego z detekcją płomieniowo-jonizacyjną, zgodnie z protokołem temperaturowym zaproponowanym przez Narodowy Instytut Bezpieczeństwa i Zdrowia. Technika ta umożliwia oznaczanie węgla elementarnego w zakresie stężeń 0,0027 - 0,434 mg/m3.
Kolejnym krokiem badaczy będzie uzyskanie akredytacji w tym zakresie i prowadzenie pomiarów w przedsiębiorstwach - zapowiada instytut.
Ponad 4200 zgonów w UE związanych z narażeniem na spaliny
Wcześniejsze - międzynarodowe, ale też polskie - badania dowiodły, że przewlekłe narażenie na spaliny powoduje czynnościowe i morfologiczne zmiany w układach oddechowym, odpornościowym, nerwowym i krążenia. Sprzyja m.in. niekorzystnym zmianom w komórkach płuc, zaburzeniu funkcji makrofagów, zwłóknieniu płuc, metaplazji nabłonka. Nasila przebieg takich chorób, jak astma czy alergia, a także może mieć negatywny wpływ na męską płodność. Zwiększa również częstość występowania niektórych rodzajów nowotworów, szczególnie płuca, pęcherza moczowego.
Według danych Międzynarodowej Organizacji Badań nad Rakiem w UE rocznie ponad 4200 zgonów z UE jest związanych z narażeniem na spaliny emitowane z wysokoprężnych silników Diesla.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Naukowcy z Krakowa i Warszawy sprawdzą, jak smog wpływa na mózg dzieci
Źródło: Puls Medycyny