W Gdańsku rozpoczęto program przeszczepów wysp trzustkowych
Program przeszczepów wysp trzustkowych został uruchomiony w Uniwersyteckim Centrum Klinicznym w Gdańsku. Korzyści z zabiegu transplantacji wysp trzustkowych mogą odnieść chorzy ze źle kontrolowaną cukrzycą typu 1, doświadczający zagrażających życiu nieuświadomionych incydentów hipoglikemii.
Przeszczep wysp trzustkowych jest znacznie mniej inwazyjny niż transplantacja całej trzustki. Po operacji konieczne jest leczenie immunosupresyjne, dlatego chorzy po transplantacji nerki z powodu nefropatii cukrzycowej są grupą predysponowaną do takiej procedury.







„Zabieg przeszczepienia wysp trzustkowych przeprowadza radiolog interwencyjny, który wkłuwa się do żyły wrotnej pacjenta i wstrzykuje tam — wyizolowane wcześniej z trzustki zmarłego dawcy — wyspy trzustkowe. Zakotwiczają się one w wątrobie i zaczynają produkcję insuliny. W efekcie istnieje duża szansa na zmniejszenie zapotrzebowania na insulinę i — co najważniejsze — ustąpienie incydentów nieuświadomionych spadków poziomu glikemii. Niekiedy dochodzi do całkowitego uwolnienia się od konieczności podawania insuliny. U części chorych wykonuje się drugie i trzecie przeszczepienia wysp trzustkowych, aby uzyskać całkowitą niezależność od insuliny” — mówi Jakub Kraszewski, dyrektor naczelny UCK w Gdańsku.
Pierwszy pacjent po przeszczepie wysp trzustkowych już jest w domu
Dzięki operacji istotne jest odsunięcie w czasie niebezpiecznych powikłań cukrzycy, takich jak nefropatia, retinopatia czy problemy z krążeniem. Pierwszym pacjentem, u którego chirurdzy z UCK przeprowadzili w październiku przeszczep wysp trzustkowych, był 41-letni mężczyzna. W 2010 roku przeszedł on transplantację nerki i trzustki, jednak drugi z tych narządów po dwóch latach przestał pełnić swoją funkcję.
„W 10 dni po transplantacji wysp trzustkowych pacjent coraz wyraźniej odczuwał spadki glikemii i znacznie zmniejszyło się zapotrzebowanie na insulinę. Na efekt końcowy należy poczekać jeszcze kilka tygodni, ale pacjent już został wypisany do domu w stanie ogólnie dobrym. Aktualnie pozostaje pod opieką naszych specjalistów” — dodaje dyrektor Kraszewski.
Potencjalnych biorców kwalifikuje zespół złożony z transplantologów, nefrologów, chirurgów, diabetologów. Samo przeszczepienie rozpoczyna się od zakwalifikowania dawcy, a następnie pobrania przez chirurga trzustki. Niezbędna jest analiza immunologiczna. Pobrany organ przekazany zostaje do specjalnie przystosowanego laboratorium, którego właścicielem jest firma Cell-T. W laboratorium trzustka zostaje przetworzona do wysepek trzustkowych. Po skontrolowaniu ich jakości przez Bank Tkanek i Komórek UCK preparat zostaje przekazany do przeszczepu. Zabieg wykonywany jest przez radiologa, ale zaangażowani są także chirurdzy, nefrolodzy i anestezjolodzy. Nad całym procesem czuwa koordynator transplantacji.
Przeszczepy wysp trzustkowych - efekt współpracy z University of Chicago
Idea przeszczepienia wysp trzustkowych w Uniwersyteckim Centrum Klinicznym powstała dzięki współpracy z prof. Piotrem Witkowskim. W 2010 r. rozpoczął on program przeszczepiania wysp trzustkowych w University of Chicago, zapraszając do współpracy także UCK Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego. Dzięki temu część lekarzy uczestniczących w procesie przeszczepu została przeszkolona właśnie w Chicago.
„Jesteśmy aktualnie jedynym ośrodkiem w Polsce, który wykonuje przeszczepy wysp trzustkowych. Wcześniej tego typu zabiegi przeprowadzane były w ośrodku warszawskim” — mówi Jakub Kraszewski.
Liderami przedsięwzięcia w UCK są prof. Alicja Dębska-Ślizień, ordynator Kliniki Nefrologii, Transplantologii i Chorób Wewnętrznych oraz prof. Zbigniew Śledziński, ordynator Kliniki Chirurgii Ogólnej, Endokrynologicznej i Transplantacyjnej.
Ambitne plany na przyszłość UCK
Uniwersyteckie Centrum Kliniczne to wieloprofilowy ośrodek transplantacyjny. Przeszczepiane są tu nerki (najwięcej w Polsce), serca, rogówki, szpik, wątroby, płuca i wyspy trzustkowe. Wykonuje się tu większość procedur transplantacyjnych i prowadzi szereg innowacyjnych badań klinicznych, w tym dotyczących leczenia najcięższych powikłań przeszczepowych.
„Wciąż rozwijamy nasze programy transplantacyjne. W tym roku wykonaliśmy drugi w historii Polski (pierwszy odbył się w 2002 roku w Zabrzu) jednoczasowy przeszczep serca i nerki. Jesteśmy gotowi do przeszczepów wielonarządowych również w innych konfiguracjach. Natomiast w zakresie przeszczepów szpiku oczekujemy na możliwości wprowadzenia nowoczesnej, budzącej wielkie nadzieje techniki transplantacyjnej — zastosowania limfocytów CAR-T” — zapowiada szef UCK.
Źródło: Puls Medycyny
Podpis: Ewa Kurzyńska