Pielęgniarki: „Solidarność” nie reprezentuje naszych interesów
NSZZ „Solidarność” nie jest głosem środowiska pielęgniarek i położnych, to tylko jeden z wielu związków zawodowych o marginalnym znaczeniu – takie stanowisko wobec działań „S” zajęło Stowarzyszenie Pielęgniarki Cyfrowe.
NSZZ „Solidarność” krytycznie odnosiło się zarówno do podpisanego 9 lipca porozumienia między MZ, NFZ, NIPiP i OZZPiP, jak i do przyjętej przez rząd ustawy o minimalnych wynagrodzeniach w służbie zdrowia. „S” argumentowała, że planowane przez resort podwyżki kolejny raz nie obejmą wszystkich pracowników sektora zdrowia, a jedynie wybrane grupy zawodowe, co dzieli i tak już skłócone środowisko. Wskazywała również, że lipcowe porozumienie wykluczyło z negocjacji nad wzrostem wynagrodzeń Radę Dialogu Społecznego.

W odpowiedzi na to Stowarzyszenie Pielęgniarki Cyfrowe przypomniało, że „Solidarność” od dawna nie broniła interesów pielęgniarek i położnych, nie uczestniczyła w rozmowach dotyczących poprawy warunków pracy i płacy, nie zajmowała również wyraźnego stanowiska wobec napływających od zatrudnionych sygnałów o mobbingu w placówkach medycznych. Ponadto organizacja zarzuca związkowi brak jakiekolwiek reakcji na zmasowane kontrole, które przeprowadził ZUS, gdy część personelu pielęgniarskiego z placówek, gdzie trwał konflikt z dyrekcją na tle płacowym, poszła na zwolnienie lekarskie.
„Negocjacje z ministrem Łukaszem Szumowskim zaczęły się w lutym 2018 roku, nikt ani ze strony Rady Dialogu Społecznego, ani tym bardziej z NSZZ ‘Solidarność’ nie zainteresował się podejmowanymi próbami porozumienia. Jedynie Stowarzyszenie Pielęgniarki Cyfrowe wyraziło swoje stanowisko w kwestii toczących się rozmów. NSZZ ,’ Solidarność’ nagle, po kilku tygodniach zaczyna protestować, wyraźnie kwestionując zasadność podpisanego Porozumienia, co w bardzo obraźliwych słowach wyraża przewodniczący Piotr Duda” – czytamy w stanowisku Stowarzyszenia.
Piotr Duda w wywiadzie udzielonym Termedii stwierdził, że porozumienie między MZ i pielęgniarkami łamie Konstytucję i dzieli środowisko związkowe.
Według Stowarzyszenia Pielęgniarki Cyfrowe reakcja „S” i jej przewodniczącego wynika w dużej mierze z seksizmu – zawody pielęgniarki i położnej są silnie sfeminizowane.
PRZECZYTAJ TAKŻE: NIPiP o porozumieniu z MZ: Od września 2018 r. wzrośnie podstawowe wynagrodzenie zasadnicze pielęgniarek
OZZPiP apeluje o zaprzestanie kampanii nienawiści wobec pielęgniarek
Źródło: Puls Medycyny
Podpis: EG