Pensja minimalna w 2023 r. a sytuacja szpitali. Ekspertka: będzie rosła presja płacowa
W 2023 roku pensja minimalna będzie wyższa i wyniesie 3490 zł od 1 stycznia, a od 1 lipca - 3600 zł. Jak wpłynie to na sytuację placówek medycznych?

Bernadeta Skóbel, radca prawny Związku Powiatów Polskich, kierownik Działu Monitoringu Prawnego i Ekspertyz, w “Dzienniku Gazecie Prawnej” wyjaśnia, że jeśli chodzi o stawki wynikające z ustawy o sposobie ustalania najniższego wynagrodzenia zasadniczego niektórych pracowników zatrudnionych w podmiotach leczniczych, to już dziś przekraczają one nawet tę nową kwotę minimalnego wynagrodzenia (obecnie najniższa z nich to 3680 zł brutto). Dlatego - w ocenie ekspertki - sama podwyżka płacy minimalnej nie powinna bezpośrednio wpłynąć na koszty, przynajmniej w przypadku grupy pracowników objętych tą ustawą.
Pensja minimalna w 2023 r. a sytuacja szpitali
Natomiast - kontynuuje - w przyszłym roku od 1 lipca będzie kolejna podwyżka wynikająca z mechanizmów ustawy o wynagrodzeniach w ochronie zdrowia.
Bernadeta Skóbel podkreśla, że podwyżka płacy minimalnej zawsze powoduje wzrost średniej płacy w gospodarce. Z kolei od niej zależą ustawowe stawki pracowników zatrudnionych w podmiotach leczniczych. W ocenie ekspertki to będzie powodowało docelowo zwiększenie presji płacowej w ochronie zdrowia.
Przypomniała, że Ministerstwo Zdrowia zapowiadało, iż co roku - wtedy, gdy trzeba realizować ustawowe podwyżki, czyli od 1 lipca - będzie dokonywana jakaś korekta wycen, na podobnej zasadzie jak rok temu.
– Więc zakładamy, że za podwyżkami płac będą szły podwyżki wyceny świadczeń - podsumowuje w DGP Bernadeta Skóbel.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Ponad 10 mld zł „zysku” NFZ za 2021 r. zasili fundusz zapasowy. Skąd te pieniądze?
Źródło: Puls Medycyny