OZZL: przestaniemy wydawać zaświadczenia dla ZUS
Zarząd Krajowy Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy protestuje przeciwko ograniczaniu przez ZUS liczby druków ZUS ZLA wydawanych lekarzom.
ZUS, jak twierdzi przewodniczący OZZL Krzysztof Bukiel, tłumaczy te ograniczenia przygotowaniami do przejścia z wystawiania zwolnień papierowych na zwolnienia elektroniczne, co ma nastąpić 1 lipca 2018 roku. W związku z tym, według urzędników Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, powinno się zmniejszyć zapotrzebowanie na druki papierowe.

youtube
"Ograniczenia wprowadzane są jednak w okresie nasilonych zachorowań na choroby infekcyjne, w tym grypę, i w praktyce powodują dodatkowe utrudnienia dla lekarzy i chorych" - mówi Krzysztof Bukiel, przewodniczący OZZL.
W ocenie lekarzy stanowią one rodzaj "tresury" i przymusu do korzystania z elektronicznych zwolnień wobec braku druków papierowych. Jest wyrazem przedmiotowego traktowania lekarzy przez urzędników ZUS.
"Ostrzegamy, że próby wprowadzenia e-zwolnień na zasadzie "tępego przymusu" mogą doprowadzić do sytuacji, że wielu lekarzy zrezygnuje z uprawnienia do wystawiania na rzecz ZUS druków zwolnień, których celem jest wypłata świadczeń pieniężnych, a obowiązek orzekania o stanie zdrowia pacjentów i konieczności zwolnienia z pracy lekarze będą wypełniać na zwykłych kartkach papieru, jak to robili już przed laty" - informuje Krzysztof Bukiel, dodając, że wystawianie zaświadczeń na rzecz ZUS, w tym druków ZUS ZLA, nie jest świadczeniem medycznym.
Czytaj także:
Elektroniczne zwolnienia lekarskie to oszczędność czasu dla lekarzy
Elżbieta Rafalska: nie ma odwrotu od e-zwolnień
Elektroniczne L-4 z Gabinetu drWidget
E-karta - austriacki sposób na oszczędności w ochronie zdrowia
© ℗Źródło: Puls Medycyny
Podpis: MMD