Odpowiednia dieta i wysiłek fizyczny mogą wspomóc leczenie psychiatryczne

Ewa Likowska (na podstawie wykładu prof. Agaty Szulc „Wspomaganie leczenia psychiatrycznego wysiłkiem fizycznym i dietą”).
opublikowano: 03-10-2018, 10:20
aktualizacja: 03-10-2018, 12:20

Do niedawna panował stereotyp, że nasz mózg starzeje się wraz z wiekiem i nic na to nie możemy poradzić. Naukowcy udowodnili, że to nieprawda. Poprzez działanie substancji chemicznych leków, interwencje dietetyczne oraz regularną aktywność fizyczną możemy poprawić kondycję mózgu, zwiększyć zdolności poznawcze i obniżyć poziom depresji i lęku.

Ten artykuł czytasz w ramach płatnej subskrypcji. Twoja prenumerata jest aktywna

„Leki psychotropowe mogą wywoływać objawy niepożądane, zwłaszcza u osób z grupy wysokiego ryzyka wystąpienia chorób somatycznych, niekiedy też nie są w pełni skuteczne. Dlatego naukowcy zwrócili się na przykład w stronę interwencji dietetycznych, które mogłyby wspomóc leczenie psychiatryczne, podobnie jak niewielki, lecz regularny wysiłek fizyczny. Zostało udowodnione, że dieta i wysiłek powodują konkretne, dające się zmierzyć zmiany w naszym mózgu” — mówi prof. dr hab. n. med. Agata Szulc, prezes Polskiego Towarzystwa Psychiatrycznego.

Jak zapobiegać starzeniu się mózgu

Niezdrowa dieta jest czynnikiem ryzyka nie tylko w chorobach układu krążenia czy metabolicznych, ale także w depresji, stanach lękowych i zaburzeniach poznawczych np. w chorobie Alzheimera. Chodzi o dietę charakteryzującą się dużą konsumpcją produktów przetworzonych i wysokokalorycznych. Z kolei zdrową dietę cechuje duże spożycie owoców, warzyw, całych ziaren zbóż, orzechów, nasion, ryb i olejów.

Prof. Agata Szulc podkreśla, że naukowcy już dawno wykazali związek diety śródziemnomorskiej ze zwiększoną grubością kory mózgowej i lepszym funkcjonowaniem poznawczym. Dieta tłusta, tzw. zachodnia — uboga w kasy omega-3, witaminy, minerały i błonnik — źle wpływa na funkcjonowanie mózgu. Poprzez zmianę diety i trybu życia, m.in. regularne uprawianie jogi, medytacji, ruch oraz ćwiczenia mózgu, czyli treningi poznawcze i aktywność społeczną, możemy zapobiegać starzeniu się mózgu i utrzymywać go w dobrej formie.

Korzystne kwasy omega-3 i polifenole

Zwierzęce modele badawcze dostarczają wiele dowodów, że interwencje dietetyczne powodują wzrost czynników neurotroficznych, jak BDNF (ang. brain-derived neurotrophic factor), zwiększenie plastyczności neuronalnej, w konsekwencji usprawnienie funkcji poznawczych. U myszy, u których starano się wyindukować zwierzęcy odpowiednik choroby Alzheimera, w zachowaniu pamięci znacząco pomogło spożywanie oliwy z oliwek.

Kwasy omega-3 i polifenole nieocenione są także w diecie ludzi: mają działanie antydepresyjne, powodują wzrost stężenia serotoniny i noradrenaliny, co zmniejsza ryzyko rozwoju choroby Alzheimera, osłabia objawy depresyjne i lękowe, powoduje wzrost funkcji poznawczych.

Amerykańskie badania wykazały, jak korzystne dla aktywności mózgu jest regularne jedzenie ryb. Zbadano uczestników w wieku 80 lat, którzy nie mieli rozpoznania choroby Alzheimera. Im częściej spożywali ryby, tym większa była u nich objętość istoty szarej w okolicach czołowych, a także w korze orbitofrontalnej i skroniowej. „Te badania udowodniły, że dieta może poprawić funkcjonowanie mózgu, spowodować odbudowę istoty szarej lub zahamować utratę jej komórek” — wskazuje prof. Szulc.

Tłuszcz działa prozapalnie

Dieta obfita w tłuszcze nie tylko źle wpływa na nasz wygląd fizyczny. „Tłuszcz ma działanie prozapalne, zwiększające stres oksydacyjny i neuroprogresję, powoduje zaburzenia hormonalne, otyłość, a w konsekwencji również zaburzenia psychiczne” — wylicza prof. Szulc. Wbrew temu, co od dawna zalecają dietetycy, czyli żeby jeść dziennie pięć posiłków, liczne eksperymenty wykazały, że dla mózgu korzystne są długie przerwy w jedzeniu, ponieważ poprawiają się funkcje poznawcze.

W jednym z doświadczeń przegładzano zwierzęta, aby zbadać skuteczność redukcji kalorycznej na pracę mózgu. Okazało się, że zmniejszenie liczby kalorii spowodowało wzrost metabolitów odpowiedzialnych za integralność istoty białej.

Dieta tzw. zachodnia, obfita w nasycone kwasy tłuszczowe, powoduje dyslipidemię, a także oporność na insulinę. Do naszego krwiobiegu dostają się toksyny powodujące zaburzenia pracy wątroby, a w konsekwencji także zaburzenia funkcjonowania poznawczego, co zwiększa ryzyko choroby Alzheimera.

Psychologia i psychiatria
Specjalistyczny newsletter przygotowywany przez ekspertów
ZAPISZ MNIE
×
Psychologia i psychiatria
Wysyłany raz w miesiącu
Specjalistyczny newsletter przygotowywany przez ekspertów
ZAPISZ MNIE
Administratorem Twoich danych jest Bonnier Healthcare Polska.

Cukrzyca jest czynnikiem ryzyka choroby Alzheimera i depresji. Zwiększone stężenie cholesterolu wiąże się z ryzykiem wystąpienia otępienia naczyniopochodnego. Zaburzenia funkcji wątroby i „przerobu” lipidów również wpływają na zaburzenia pracy mózgu i tworzenie się złogów beta-amyloidu związanych z patogenezą choroby Alzheimera. Niektórzy badacze uważają, że choroba ta jest cukrzycą typu 3, podkreślając znaczenie zaburzeń obwodowych i wzrostu procesów zapalnych w następstwie nadmiaru dopływu lipidów. Wynika z tego zależność: im mniej przyjmujemy kalorii, tym nasz mózg jest większy.

Umiarkowany wysiłek powiększa istotę szarą

W Stanach Zjednoczonych zbadano dużą grupę 80-latków pod względem znaczenia aktywności fizycznej na objętość struktur mózgu. Okazało się, że ludzie, którzy regularnie podejmowali umiarkowaną aktywność fizyczną, mają większą objętość istoty szarej, zwłaszcza w okolicach czołowych, skroniowych, ciemieniowych i hipokampie, czyli w ośrodkach odpowiedzialnych za funkcje poznawcze i pamięć. Im dłuższy był czas wykonywania ćwiczeń, tym większa była objętość istoty szarej w obszarach czołowych w porównaniu do osób, które ćwiczyły krócej i nieregularnie.

W badaniach pomiaru szczęścia, przeprowadzonych w grupie 500 studentów medycyny w Iranie, najlepsze wyniki osiągnęły osoby, które każdego dnia jadły: śniadanie, owoce i warzywa, trzy posiłki. I regularnie ćwiczyły. Z tego wniosek, że zdrowa, niskokaloryczna dieta ma także działanie antydepresyjne.

Dodatki dietetyczne wspierają farmakoterapię depresji

Do terapii lekami przeciwdepresyjnymi lekarze próbują dodawać różne składniki dietetyczne, które mogą poprawić efekty leczenia. W badaniu prowadzonym przez prof. Szulc, w podwójnie ślepej próbie, pacjentom dodano probiotyki do leczenia antydepresyjnego lekami z grupy selektywnych inhibitorów wychwytu zwrotnego serotoniny (SSRI). Wyniki nie różniły się, jeśli chodzi o efekty leczenia depresji, natomiast u osób z grupy przyjmującej lek przeciwdepresyjny z probiotykiem znacznie poprawiły się funkcje poznawcze. Wymierny skutek przeciwdepresyjny mają natomiast nienasycone kwasy tłuszczowe, np. omega-3, dodane do leków przeciwdepresyjnych.

Różne składniki dietetyczne są dodawane w procesie farmakologicznego leczenia psychiatrycznego, zwłaszcza: mikroelementy, witaminy (np. B12, B9, B1, D), pierwiastki (m.in. wapń, magnez, chrom), kwasy omega-3, probiotyki, a ostatnio także modna kurkuma.

„To, co jemy, wpływa na nasz mózg poprzez m.in. różnego rodzaju mechanizmy hormonalne, wzrost składników neurotroficznych, powodujących lepsze jego funkcjonowanie” — podkreśla prof. Szulc. Zaleca dietę śródziemnomorską, niską kaloryczność posiłków i umiarkowaną, regularną aktywność fizyczną. „Jednak pamiętajmy, aby nie popaść w przesadę, nie rozwinąć zachowań obsesyjno-kompulsywnych, przejawiających się w przesadnym dbaniu o dietę, bo to może doprowadzić do anoreksji” — dodaje profesor.

Badania. Jak różne diety wpływają na mózg

Wieloletnie badania naukowe przeprowadzane w różnych krajach, przy wykorzystaniu precyzyjnych pomiarów tensorem dyfuzji, pokazały, jak różne diety wpływają na mózg:

  • osoby na diecie śródziemnomorskiej miały lepsze wskaźniki dotyczące istoty białej, wykazywały lepszą łączność międzypółkulową, co jest istotne dla funkcjonowania poznawczego;
  • osoby na diecie tłustej miały mniejszą objętość istoty szarej, zmniejszony hipokamp, gorsze funkcjonowanie poznawcze, gorszą pamięć i zdolność koncentracji;
  • dieta bezglutenowa nie miała wpływu na zaburzenia psychiczne;
  • najlepsze wyniki w ocenie funkcji poznawczych i największą objętość mózgu odnotowano w szwedzkiej grupie badanej; osoby te spożywały najwięcej: orzechów, oleju, zbóż, owoców i warzyw, ponadto uprawiały umiarkowaną aktywność fizyczną oraz chętnie czytały książki.

Źródło: Puls Medycyny

Podpis: Ewa Likowska (na podstawie wykładu prof. Agaty Szulc „Wspomaganie leczenia psychiatrycznego wysiłkiem fizycznym i dietą”).

Najważniejsze dzisiaj
× Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.