NIL ostrzega medyków przed maseczkami FFP2 N95
W związku z informacją przekazaną przez wiceministra zdrowia Janusza Cieszyńskiego o wątpliwej jakości maseczek FFP2 N95 zwracamy się do wszystkich lekarzy i lekarzy dentystów oraz dyrektorów podmiotów medycznych, którzy je otrzymali, aby ich nie użytkowali do momentu wyjaśnienia sprawy – zaapelowała Naczelna Izba Lekarska. Jak zareagowało Ministerstwo Zdrowia?
Wiceminister poinformował, że w laboratorium Centralnego Instytutu Ochrony Pracy przebadano maseczki ochronne KN95 w kierunku spełniania normy FFP2.

"To są maski, które otrzymaliśmy z dwóch źródeł: pierwszym jest transport, który realizowała Naczelna Rada Lekarska, drugim jest transport, który mieliśmy nabyć z Agencji Rozwoju Przemysłu" – wskazał.
Poinformował, że wszystkie maski, które NRL przekazała do dystrybucji, powinny wrócić do magazynu, "aby wszyscy, którzy mogli ewentualnie mieć z nimi kontakt, mogli je wymienić na takie, które gwarantują bezpieczeństwo". Przedstawiciele resortu rozmawiali już na ten temat z prezesem NRL prof. Andrzejem Matyją.
"My też zobowiązujemy się do tego, że w miarę możliwości będziemy się starali z takiej formuły 'eden za jeden' wymieniać te maski, które dostarczyła NRL, tak, aby wszyscy medycy mieli stuprocentową pewność, że wspólnie z NRL dostarczymy im spełniający wszelkie standardy asortyment" – powiedział Cieszyński.
Zapewnił, że MZ będzie dystrybuowało tylko taki asortyment, który został już przebadany i spełnia normy FFP2 i FFP3.
"Druga partia, którą otrzymaliśmy z Agencji Rozwoju Przemysłu, była elementem większego transportu. Tam na przykład kombinezony i inne produkty te normy spełniały. Natomiast tutaj, w przypadku dwóch z trzech rodzajów półmasek, mieliśmy informację, że te normy nie są spełnione. Te maski zostały poddane badaniu w ramach procedury Ministerstwa Zdrowia, na zlecenie MZ, przed wprowadzeniem do dystrybucji. Także mamy stuprocentową pewność, że te maski do medyków nie trafiły i nie trafią dzięki właśnie tym procedurom, które od samego początku wspólnie z ARP stosowaliśmy" – powiedział.
Źródło: Puls Medycyny
Podpis: EG/PAP/Olga Zakolska