Niejednoznaczne przepisy 
aż się proszą, by je łamać

  • Ekspert dla "Pulsu Medycyny"
opublikowano: 02-05-2012, 00:00
Ten artykuł czytasz w ramach płatnej subskrypcji. Twoja prenumerata jest aktywna
Kilka dni temu robiłam zakupy w aptece. Sieciowej, bo takie dominują w Warszawie. Na ladach wystawione były tabliczki z ogromnym napisem „Hit cenowy”, poniżej widniała nazwa leku, wskazanie, w którym jest on stosowany oraz cena. A na samym dole malutkimi literkami widniał napis „*oferta producenta”. A zatem, to nie apteka reklamowała w ten sposób swoją działalność, tylko producent leku promował swój produkt, zupełnie przypadkiem, akurat na terenie właśnie tej apteki. Przykłady obchodzenia zakazu reklamowania się aptek, punktów aptecznych i ich działalności można by mnożyć, bo właściciele aptek i pracujący dla nich spece od marketingu wykazują się ostatnio nie lada inwencją. I dobrze, bo w końcu za to dostają pensje.

Zastanawia mnie tylko, po co 
w ogóle było tworzyć prawo, którego nie da się nijak wyegzekwować i o którym z góry było wiadomo, że będzie obchodzone na wszelkie możliwe sposoby. Jak dla mnie, ustanawianie takich nieegzekwowalnych przepisów to strata pieniędzy, czasu i energii. Może zamiast walczyć z „niewidzialną ręką wolnego rynku”, lepiej zająć się np. tym, jak podnieść społeczny prestiż zawodu farmaceuty i wzmocnić rolę aptekarzy w systemie ochrony zdrowia? Problem niedoceniania dotyczy m.in. farmaceutów pracujących w polskich szpitalach, którzy powinni — podobnie jak ich koledzy z innych krajów — uczestniczyć w badaniach klinicznych prowadzonych w danym szpitalu oraz współodpowiadać zarówno za leczenie hospitalizowanych pacjentów, jak i wydatki placówki na leki (µ 20).

Na łamach „Pulsu Farmacji” 
nie unikamy kontrowersyjnych tematów, które dzielą środowisko aptekarskie. W tym miesiącu zebraliśmy opinie naszych czytelników dotyczące pomysłu wprowadzenia klauzuli sumienia dla farmaceutów (µ 18-19). Innym gorącym ostatnio w Polsce tematem jest zaplanowana przez rządzących reforma emerytalna. Zastanawia nas, co o wydłużeniu okresu pracy sądzą farmaceuci i czy są gotowi na podniesienie wieku emerytalnego? Zachęcam Państwa do podzielenia się z nami swoimi opiniami na ten temat. Najciekawsze listy opublikujemy w najbliższym wydaniu gazety, a dla ich autorów przygotowaliśmy nagrody — do wyboru roczną darmową prenumeratę „Pulsu Farmacji” lub „Pulsu Medycyny” albo książkę naszego eksperta prawnego „Działalność lecznicza lekarzy”.

Źródło: Puls Medycyny

Podpis: Marta Koton-Czarnecka

Najważniejsze dzisiaj
× Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.