Niedzielski: ukraińscy pacjenci nie są przyjmowani do szpitali szybciej niż Polacy
Weryfikujemy wszystkie sygnały, dzwonimy do szpitali, gdzie rzekomo miało dojść do sytuacji, że pacjent z Ukrainy był przyjęty szybciej niż obywatel Polski. Ani jeden przypadek się nie potwierdził – powiedział minister zdrowia Adam Niedzielski w wywiadzie opublikowanym 15 marca w "Fakcie".

Minister zdrowia Adam Niedzielski udzielił wywiadu dziennikowi “Fakt”, w którym odniósł się m.in. do zapewnienia opieki medycznej uchodźcom z Ukrainy. Zdementował przy tym pojawiające się w przestrzeni medialnej fake newsy jakoby Ukraińcy byli przyjmowani przez lekarzy w pierwszej kolejności kosztem polskich pacjentów. Zapewnił, że takie sytuacje nie miały miejsca.
Większość ukraińskich pacjentów to dzieci
Ilu ukraińskich uchodźców przebywa obecnie w polskich szpitalach?
– W szpitalach mamy około 2 tysięcy osób, z czego ponad połowa to dzieci - powiedział Adam Niedzielski.
– To hospitalizacje związane najczęściej z trudami podróży, jakie mają za sobą uchodźcy - odwodnienie, infekcje związane z zimnem i przebywaniem w dużych grupach, choroby układu pokarmowego. Mamy też dość liczną grupę pacjentów obciążonych chorobami przewlekłymi - to osoby, które uciekają m.in. po to, by mieć zapewnioną kontynuację leczenia, np. pacjenci onkologiczni, w tym dzieci - poinformował minister zdrowia.
Minister zapewnił, że "w tej chwili dla pacjentów z Ukrainy mamy gotowych 13 tysięcy miejsc w 120 szpitalach w całej Polsce".
– Na razie nie ma aż takiej presji, by były one wykorzystywane - ocenił.
Manipulacje i kłamstwa wokół uchodźców z Ukrainy
Minister zdrowia odniósł się też do informacji, które pojawiają się w internecie, że pacjenci z Ukrainy będą leczeni poza kolejnością.
– To absolutnie nieprawda, a raczej propaganda osób sprzyjających rosyjskiemu agresorowi. Takie informacje pojawiają się najczęściej w internecie. To manipulacje i kłamstwa - podkreślił.
– Weryfikujemy wszystkie sygnały, dzwonimy do szpitali, gdzie rzekomo miało dojść do sytuacji, że pacjent z Ukrainy był przyjęty szybciej niż obywatel Polski. Ani jeden przypadek się nie potwierdził. Każdy, bez względu na narodowość, jest obsługiwany tak samo profesjonalnie. Warunkiem decydującym o przyjęciu do szpitala czy do lekarza jest stan zdrowotny pacjenta - zaznaczył.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Burmistrz bombardowanej Ochtyrki za dnia broni miasta, a nocą operuje pacjentów
Opieka medyczna dla uchodźców z Ukrainy: wytyczne dla szpitali, przychodni
Źródło: Puls Medycyny