Niedzielski: leki są w hurtowniach, ale jest problem w aptekach
Dostępność leków na rynku hurtowym jest zapewniona w 100 proc., ale jest problem w aptekach, który dotyczy łańcucha dystrybucji – powiedział we wtorek (3 stycznia) minister zdrowia Adam Niedzielski.

Minister zdrowia Adam Niedzielski we wtorek podczas konferencji prasowej pytany o to, jakie są działania MZ w kontekście możliwych braków leków w aptekach, odpowiedział, że zasób leków jest na bieżąco monitorowany przy wykorzystaniu specjalnego systemu. Zaznaczył, że odbywa się to na poziomie rynku hurtowego i detalicznego, czyli aptek. - Cały czas zespół pracuje i identyfikuje ewentualne braki – dodał.
Antybiotyki, leki przeciwwirusowe: szef MZ zapewnia, że mamy zapasy na 2-3 miesiące
– Widzimy bardzo wyraźnie, że dostępność na rynku hurtowym jest zapewniona w 100 procentach, ale jest problem w detalu (aptekach – PAP), czyli mamy problem, który dotyczy również łańcucha dystrybucji – oświadczył.
Niedzielski zapewnił, że zarówno w przypadku antybiotyków, jak i leków przeciwwirusowych ich zapas jest zabezpieczony na najbliższe 2-3 miesiące.
– Rozmawialiśmy jeszcze z producentami tych substancji (...) i otrzymujemy zapewnienie, że sytuacja jest pod kontrolą, mamy mieć m.in. zwiększone dostawy jednego z antybiotyków – powiedział.
MZ monitoruję stan hurtowni i aptek w zakresie leków na grypę
Także we wtorek Waldemar Kraska, wiceszef MZ, zapewnił, że resort na bieżąco monitoruje stan hurtowni i aptek.
– Informacje, które otrzymujemy, są takie, że ten asortyment, jeżeli chodzi o antybiotyki i leki przeciwwirusowe, w zależności od preparatu, jest od dwóch do czterech miesięcy, przy takim zapotrzebowaniu, jakie w tej chwili mają hurtownie na te leki – poinformował.
Dodał: - Oczywiście zdarzają się miejsca, gdzie tego antybiotyku czy leku przeciwwirusowego chwilowo nie będzie, ale mamy informacje ze strony firm, że zwiększą dostawę do naszego kraju. Dla najmłodszych te leki są praktycznie wszędzie dostępne, a wiemy, że prawie połowa infekcji wirusowych dotyczy dzieci.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Grypa szaleje, ale mamy nieco mniej chorujących dzieci
Źródło: Puls Medycyny