Neuronawigacja w operacjach endoskopowych mózgu

Urszula Ludwiczak, Białystok
opublikowano: 08-02-2006, 00:00

Operacje endoskopowe mózgu pod kontrolą neuronawigacji przeprowadzili w styczniu br. lekarze z Kliniki Neurochirurgii Akademii Medycznej w Białymstoku. Dzięki nowej metodzie operowani pacjenci mogą już po dwóch dniach od zabiegu wrócić do domu.

Ten artykuł czytasz w ramach płatnej subskrypcji. Twoja prenumerata jest aktywna
"Operacje endoskopowe z użyciem neuronawigacji są możliwe głównie u pacjentów, u których gdzieś w czaszce zbiera się płyn, np. u pacjentów z torbielą pajęczynówki czy wodogłowiem - mówi prof. Zenon Mariak z Kliniki Neurochirurgii AMB. - W metodzie tradycyjnej trzeba u takich chorych otwierać czaszkę, przeprowadzać dużą operację. Nowa metoda jest mało inwazyjna i bardzo precyzyjna. Z narzędziami chirurgicznymi trafiamy dokładnie w miejsce, które mamy operować".
Pierwszym pacjentem operowanym endoskopowo w klinice był mężczyzna z torbielą mózgu. Dzięki neuronawigacji lekarze mogli bezbłędnie odnaleźć miejsce, gdzie torbiel stykała się z komorą mózgu. Potem wywiercili niewielki otwór w czaszce pacjenta i wprowadzili tamtędy narzędzia chirurgiczne. Przebieg zabiegu obserwowali na monitorze komputera.
"Bez endoskopu współpracującego z systemem neuronawigacji byśmy tego punktu nie odnaleźli, bo mózg wszędzie wygląda identycznie - mówi prof. Z. Mariak. - A tak mogliśmy przebić się w miejscu, gdzie była najcieńsza ściana dzieląca torbiel od komór i od razu zdrenować płyn z torbieli".
"System neuronawigacji pozwala znacznie zmniejszyć inwazyjność zabiegu neurochirurgicznego - dodaje prof. Janusz Lewko, kierownik Kliniki Neurochirurgii AMB. - Zasada działania urządzenia oparta jest na tych samych założeniach, które posłużyły do stworzenia systemu GPS, powszechnie używanego przez kierowców. Zwykłym ludziom ułatwia dotarcie do celu podróży, neurochirurgowi umożliwia bezbłędne omijanie ważnych życiowo struktur oraz doskonałą orientację w polu operacyjnym. Połączenie neuronawigacji z endoskopią mózgu pozwala na przeprowadzenie skomplikowanych operacji z dużo mniejszym ryzykiem powikłań oraz zminimalizowanie uszkodzenia śródoperacyjnego".
System neuronawigacji trafił do kliniki dzięki pieniądzom z resortu zdrowia. Kosztował 1,3 mln zł. Kilkaset kolejnych tysięcy trzeba było wydać na zestaw endoskopowy. Białostocka klinika jest obecnie jedynym w Polsce ośrodkiem tak kompletnie wyposażonym w nowoczesne narzędzia endoskopowe do szerokiej gamy zabiegów małoinwazyjnych. Są tu trzy grupy takich narzędzi: do operacji mózgowych, w rejonie podstawy czaszki i w odcinku lędźwiowym kręgosłupa.

Źródło: Puls Medycyny

Podpis: Urszula Ludwiczak, Białystok

Najważniejsze dzisiaj
× Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.