Nareszcie refundacja leku dla chorych na czerniaka
Nareszcie refundacja leku dla chorych na czerniaka
- Monika Wysocka
Na nowej liście leków refundowanych (obowiązującej od 1 marca br.) znalazła się innowacyjna immunoterapia ipilimumabem u dorosłych chorych na zaawansowanego czerniaka, w drugiej linii leczenia, po niepowodzeniu wcześniejszej terapii.
Decyzja Ministerstwa Zdrowia to istotny krok naprzód w leczeniu zaawansowanego czerniaka. „Dotychczasowe wyniki, które uzyskiwaliśmy w przerzutowym czerniaku przy wykorzystaniu standardowych metod terapeutycznych, takich jak chemioterapia i radioterapia, były zdecydowanie niewystarczające. Ipilimumab stanowi istotny postęp w leczeniu zaawansowanego czerniaka” — uważa prof. dr hab. n. med. Piotr Rutkowski, kierownik Kliniki Nowotworów Tkanek Miękkich, Kości i Czerniaków w Centrum Onkologii — Instytucie im. Marii Skłodowskiej-Curie w Warszawie, przewodniczący Rady Naukowej Akademii Czerniaka (sekcji naukowej Polskiego Towarzystwa Chirurgii Onkologicznej).
Uzyskanie dostępu do leczenia ipilimumabem może wydłużyć życie pacjentom. Nic więc dziwnego, że decyzja Ministerstwa Zdrowia budzi ogromne nadzieje wśród chorych na rozsianego czerniaka, ich rodzin i lekarzy w Polsce.
Rak o wielkiej dynamice wzrostu zachorowań
Czerniaki skóry są nowotworami złośliwymi wywodzącymi się z neuroektodermalnych komórek melanocytarnych. W Polsce współczynnik zachorowalności wynosi ok. 6,5 na 100 tys., co oznacza ok. 2600 zachorowań rocznie (ok. 1200 u mężczyzn i ok. 1400 u kobiet). Czerniaki są jednak nowotworami o największej dynamice wzrostu liczby zachorowań. W Polsce w ostatnich latach zachorowalność zwiększyła się niemal trzykrotnie! Za najistotniejsze czynniki zwiększonego ryzyka wystąpienia czerniaka uznaje się: intensywne działanie promieniowania ultrafioletowego naturalnego (promieni słonecznych) i sztucznego (solaria), stałe drażnienie mechaniczne lub chemiczne, niską zawartość barwnika w skórze oraz predyspozycje genetyczne.
Wczesna identyfikacja ogniska pierwotnego i przerzutów do regionalnych węzłów chłonnych stwarza realną możliwość wyleczenia. Jednak postępy w leczeniu uzupełniającym i paliatywnym u chorych na uogólnionego czerniaka wciąż są niezadowalające. Wskaźniki 5-letnich przeżyć wynoszą we wczesnych postaciach czerniaka 60-90 proc. oraz 20-70 i 5-10 proc. w stadium regionalnego zaawansowania i uogólnienia. Teraz jest szansa na zmianę tych statystyk.
Dostępniejsza skuteczna terapia
„Do tej pory chorzy mieli dostęp tylko do jednej z dwóch nowoczesnych terapii zaawansowanego, nieoperacyjnego czerniaka — wemurafenibu. Terapia tym lekiem mogła być stosowana jedynie u około 50 proc. pacjentów, u których występowała mutacja genu BRAF. Tymczasem immunoterapia lekiem ipilimumab może być stosowana u chorych na zaawansowanego czerniaka niezależnie od statusu mutacji BRAF” — tłumaczy prof. Rutkowski.
Zdaniem specjalistów, ipilimumab jest pierwszym zarejestrowanym lekiem w historii leczenia zaawansowanego czerniaka, który istotnie wydłużył całkowity czas przeżycia chorych. Lek znalazł się w aktualnych zaleceniach dotyczących terapii zaawansowanego czerniaka w Europie, w tym w Polsce, oraz USA.
Dane o długotrwałych przeżyciach pacjentów dzięki zastosowaniu ipilimumabu zostały potwierdzone we wrześniu 2013 r. podczas kongresu Europejskiego Towarzystwa Onkologii Klinicznej (European Society for Medical Oncology, ECCO-ESMO). Wykazano wieloletnie przeżycia u około 20 proc. chorych z zaawansowanym czerniakiem leczonych tym lekiem i pozostających nawet w 10-letniej obserwacji. Od niedawna odnotowuje się pierwsze przypadki wieloletnich całkowitych remisji, również u polskich pacjentów.
Na nowej liście leków refundowanych (obowiązującej od 1 marca br.) znalazła się innowacyjna immunoterapia ipilimumabem u dorosłych chorych na zaawansowanego czerniaka, w drugiej linii leczenia, po niepowodzeniu wcześniejszej terapii.
Decyzja Ministerstwa Zdrowia to istotny krok naprzód w leczeniu zaawansowanego czerniaka. „Dotychczasowe wyniki, które uzyskiwaliśmy w przerzutowym czerniaku przy wykorzystaniu standardowych metod terapeutycznych, takich jak chemioterapia i radioterapia, były zdecydowanie niewystarczające. Ipilimumab stanowi istotny postęp w leczeniu zaawansowanego czerniaka” — uważa prof. dr hab. n. med. Piotr Rutkowski, kierownik Kliniki Nowotworów Tkanek Miękkich, Kości i Czerniaków w Centrum Onkologii — Instytucie im. Marii Skłodowskiej-Curie w Warszawie, przewodniczący Rady Naukowej Akademii Czerniaka (sekcji naukowej Polskiego Towarzystwa Chirurgii Onkologicznej). Uzyskanie dostępu do leczenia ipilimumabem może wydłużyć życie pacjentom. Nic więc dziwnego, że decyzja Ministerstwa Zdrowia budzi ogromne nadzieje wśród chorych na rozsianego czerniaka, ich rodzin i lekarzy w Polsce. Rak o wielkiej dynamice wzrostu zachorowańCzerniaki skóry są nowotworami złośliwymi wywodzącymi się z neuroektodermalnych komórek melanocytarnych. W Polsce współczynnik zachorowalności wynosi ok. 6,5 na 100 tys., co oznacza ok. 2600 zachorowań rocznie (ok. 1200 u mężczyzn i ok. 1400 u kobiet). Czerniaki są jednak nowotworami o największej dynamice wzrostu liczby zachorowań. W Polsce w ostatnich latach zachorowalność zwiększyła się niemal trzykrotnie! Za najistotniejsze czynniki zwiększonego ryzyka wystąpienia czerniaka uznaje się: intensywne działanie promieniowania ultrafioletowego naturalnego (promieni słonecznych) i sztucznego (solaria), stałe drażnienie mechaniczne lub chemiczne, niską zawartość barwnika w skórze oraz predyspozycje genetyczne.Wczesna identyfikacja ogniska pierwotnego i przerzutów do regionalnych węzłów chłonnych stwarza realną możliwość wyleczenia. Jednak postępy w leczeniu uzupełniającym i paliatywnym u chorych na uogólnionego czerniaka wciąż są niezadowalające. Wskaźniki 5-letnich przeżyć wynoszą we wczesnych postaciach czerniaka 60-90 proc. oraz 20-70 i 5-10 proc. w stadium regionalnego zaawansowania i uogólnienia. Teraz jest szansa na zmianę tych statystyk.Dostępniejsza skuteczna terapia„Do tej pory chorzy mieli dostęp tylko do jednej z dwóch nowoczesnych terapii zaawansowanego, nieoperacyjnego czerniaka — wemurafenibu. Terapia tym lekiem mogła być stosowana jedynie u około 50 proc. pacjentów, u których występowała mutacja genu BRAF. Tymczasem immunoterapia lekiem ipilimumab może być stosowana u chorych na zaawansowanego czerniaka niezależnie od statusu mutacji BRAF” — tłumaczy prof. Rutkowski. Zdaniem specjalistów, ipilimumab jest pierwszym zarejestrowanym lekiem w historii leczenia zaawansowanego czerniaka, który istotnie wydłużył całkowity czas przeżycia chorych. Lek znalazł się w aktualnych zaleceniach dotyczących terapii zaawansowanego czerniaka w Europie, w tym w Polsce, oraz USA.Dane o długotrwałych przeżyciach pacjentów dzięki zastosowaniu ipilimumabu zostały potwierdzone we wrześniu 2013 r. podczas kongresu Europejskiego Towarzystwa Onkologii Klinicznej (European Society for Medical Oncology, ECCO-ESMO). Wykazano wieloletnie przeżycia u około 20 proc. chorych z zaawansowanym czerniakiem leczonych tym lekiem i pozostających nawet w 10-letniej obserwacji. Od niedawna odnotowuje się pierwsze przypadki wieloletnich całkowitych remisji, również u polskich pacjentów.
Dostęp do tego i wielu innych artykułów otrzymasz posiadając subskrypcję Pulsu Medycyny
- E-wydanie „Pulsu Medycyny” i „Pulsu Farmacji”
- Nieograniczony dostęp do kilku tysięcy archiwalnych artykułów
- Powiadomienia i newslettery o najważniejszych informacjach
- Papierowe wydanie „Pulsu Medycyny” (co dwa tygodnie) i dodatku „Pulsu Farmacji” (raz w miesiącu)
- E-wydanie „Pulsu Medycyny” i „Pulsu Farmacji”
- Nieograniczony dostęp do kilku tysięcy archiwalnych artykułów
- Powiadomienia i newslettery o najważniejszych informacjach