Minister zdrowia: RPO przyjął za podstawę swojego działania pisanie listów i pism

JW/PAP
opublikowano: 11-01-2023, 08:46

Tworzenie nad wyraz licznej korespondencji nie rozwiązuje żadnych problemów. Pan rzecznik Marcin Wiącek jak dotychczas nie był zainteresowany spotkaniem ze mną w żadnej ze spraw, które uznawał za palące w ochronie zdrowia. W swoich pismach powołuje się najczęściej na obiegowe bądź polityczne opinie - stwierdził minister zdrowia Adam Niedzielski.

Ten artykuł czytasz w ramach płatnej subskrypcji. Twoja prenumerata jest aktywna
Mamy zapasy substancji czynnej do produkcji antybiotyków - zapewnia minister zdrowia Adam Niedzielski.
Mamy zapasy substancji czynnej do produkcji antybiotyków - zapewnia minister zdrowia Adam Niedzielski.
Fot. iStock

– Obywatele odniosą większą korzyść, jeżeli przedstawiciele administracji publicznej będą ze sobą rozmawiać, a nie wymieniać się listami. Jestem otwarty, by przedstawić RPO sytuację na rynku leków, jeżeli jest nią zainteresowany – zapewnił we wtorek (10 stycznia) minister zdrowia Adam Niedzielski.

RPO pyta ministra o działania ws. dostępu do leków

Rzecznik Praw Obywatelskich Marcin Wiącek zwrócił się we wtorek do ministra zdrowia z prośbą o wskazanie, jakie działania podjęto, być zapewnić dostęp do leków. Powodem wystąpienia RPO - jak podał - są medialne informacje, że w aptekach brakuje leków, m.in. antybiotyków, leków neurologicznych i na grypę. W piśmie wystosowanym do szefa MZ RPO podnosił, że pacjenci muszą jeździć do aptek oddalonych o kilkadziesiąt, a nawet kilkaset kilometrów oraz że aptekarze mówią wprost, że nie wszystkim w najbliższym czasie uda się zrealizować receptę.

PRZECZYTAJ TAKŻE: RPO interweniuje ws. brakujących w aptekach leków, m.in. antybiotyków

Minister Niedzielski pytany przez PAP o komentarz do sprawy powiedział, że "dziwi go postawa Rzecznika Praw Obywatelskich, który przyjął za podstawę swojego działania pisanie listów i pism”.

– Tworzenie nad wyraz licznej korespondencji nie rozwiązuje żadnych problemów. Pan rzecznik Marcin Wiącek jak dotychczas nie był zainteresowany spotkaniem ze mną w żadnej ze spraw, które uznawał za palące w ochronie zdrowia. W swoich pismach powołuje się najczęściej na obiegowe bądź polityczne opinie – stwierdził szef MZ.

– Jestem otwarty, by przedstawić panu rzecznikowi sytuację na rynku leków, jeżeli tylko rzeczywiście jest tym tematem zainteresowany – zadeklarował minister.

Szef resortu zdrowia wskazał, że cały świat boryka się obecnie z zaburzonym łańcuchem dostaw substancji czynnych i samych leków, związanym z pandemią COVID-19 i wojną w Ukrainie.

Niedzielski: mamy dużego producenta leków i zapasy

– Na Polskę sytuacja na międzynarodowym rynku leków również ma wpływ. Jednak w przeciwieństwie do szeregu państw choćby Unii Europejskiej mamy zapasy substancji czynnej do produkcji antybiotyków i mamy prężnego producenta antybiotyków w postaci Polfy Tarchomin. Mamy również duże zapasy leków przeciwzapalnych – zaznaczył Niedzielski.

– Naszą największą troską jest obecnie zapewnienie pełnego dostępu do leków przeciwwirusowych. Dlatego w ubiegłym tygodniu prowadziliśmy rozmowy z producentami tych leków i zyskaliśmy potwierdzenie kolejnych dostaw do Polski na poziomie 200 tys. sztuk. Wskazana aprowizacja będzie miała miejsce w okresie najbliższych 14 dni – poinformował minister.

– Myślę, że obywatele odniosą większą korzyść, jeżeli przedstawiciele administracji publicznej będą ze sobą rozmawiać, a nie wymieniać się listami – dodał.

PRZECZYTAJ TAKŻE: Prof. Filipiak: informacje o dostępności leków powinny być aktualizowane stale, online, a nie co 2 tygodnie

Najważniejsze dzisiaj
× Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.