Miłkowski w Sejmie o brakach leków. Co nas czeka w najbliższych tygodniach?
W ubiegłym roku w grudniu sprzedało się 71 mln opakowań leków. To o 13 proc. więcej niż w grudniu 2021 roku. O tym, jak obecnie wygląda sytuacja z dostępem do leków, mówił w czwartek (26 stycznia) w Sejmie wiceminister zdrowia Maciej Miłkowski.

- W ubiegłym roku w grudniu sprzedało się 71 mln opakowań leków, to jest o 13 proc. więcej rok do roku. Także producenci musieli się z tym zmierzyć - powiedział Miłkowski. - W przypadku leków antybakteryjnych w grudniu zostało sprzedanych prawie 5 mln opakowań i to jest wzrost rok do roku o 61 proc. Jeśli chodzi o leki przeciwwirusowe, to w grudniu 2022 r. mieliśmy sprzedaż na poziomie 900 tys. opakowań w porównaniu z 260 tys. opakowań w grudniu 2021 roku. Czyli widzimy, że w 2022 roku dostępność tych leków była znacznie wyższa niż w latach ubiegłych - podsumował Miłkowski.
Sytuacja z dostępem do leków się stabilizuje
W przypadku leków antybakteryjnych w tej chwili realizacja recept lekarskich utrzymuje się na poziomie 90 proc. w poszczególnych aptekach.
– To jest standardowa dostępność - podkreślił wiceminister zdrowia Maciej Miłkowski. Dodał jednak, że utrudniony był dostęp do antybiotyków dla dzieci. - W ostatnim okresie widzimy jednak zmniejszone zapotrzebowanie na ten zakres leków - mówił Miłkowski. Jest też zapas leków przeciwwirusowych, który powinien - w ocenie wiceministra zdrowia - wystarczyć na około 3-4 tygodnie.
Jednocześnie wiceminister zdrowia przypomniał, że na tzw. liście antywywozowej jest w tej chwili 230 pozycji. Ostatnio dodano do niej leki przeciwbólowe.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Braki leków pod lupą UE. Wzrost zachorowań to niejedyny problem
Źródło: Puls Medycyny