Miejski ogród pomaga po chorobie nowotworowej
W Ohio State University powstał nietypowy program dla osób, które przeszły terapię raka. Nawet częściowy powrót do natury wsparty pomocą ekspertów i nowych technologii poprawia zdrowie byłych pacjentów.
Uczestnicy kilka razy w tygodniu mogą odwiedzać ogród o nazwie "Ogród Nadziei", samodzielnie uprawiać różnorodne jarzyny, aby je potem zebrać i wykorzystać.
Pomagają im profesjonalni kucharze, dietetycy i inni eksperci, którzy spotykają się z „ogrodnikami”, a także doradzają im za pośrednictwem internetu. Uczestnicy uczą się m.in. jak przygotowywać ciekawe potrawy czy przetwory, ale dowiadują się także np. dlaczego niektóre składniki zapobiegają nowotworom i jaki jest związek między środowiskiem a chorobą. Według organizatorów ważny jest też sam udział w pracy, co przynosi relaks, ukojenie i możliwość skierowania myśli w inną stronę niż choroba.

Efekty są zachęcające. "Nie ma niczego magicznego w glebie Ogrodu Nadziei. Zamiast tego działa oparty na badaniach program połączony z nowoczesną technologią i wspierającym ducha środowiskiem, co dosłownie zmienia biologię osób po chorobie nowotworowej" - wyjaśnia autorka projektu dr Colleen Spees. "Po czterech miesiącach udziału w naszym programie spadła waga uczestników, poziom glukozy i cholesterolu innego niż HDL, a także poprawił się ich poziom aktywności fizycznej i zwiększyła ilość karotenoidów w skórze" - opowiada uczona.
Naukowcy sądzą, że podobna pomoc może być skuteczna także przy innych schorzeniach.
>> Materiał filmowy
Źródło: Puls Medycyny
Podpis: MAT