Medycy ze szpitala psychiatrycznego w Radecznicy rozważają protest. Nie chcą fuzji z większą placówką
Medycy ze szpitala psychiatrycznego w Radecznicy są przeciwni planowanemu połączeniu placówki ze Szpitalem Neuropsychiatrycznym w Lublinie. Wspierani przez wójta, rozważają protest.
Urząd marszałkowski podjął decyzję o połączeniu szpitala psychiatrycznego w Radecznicy oraz psychiatrycznego zakładu opiekuńczo-leczniczego w Celejowie ze Szpitalem Neuropsychiatrycznym w Lublinie.

Celem ma być poprawa sytuacji finansowej placówek. Przeciwni takim działaniom są pracownicy oraz wójt. Wskazują, że szpital w Radecznicy jest niezwykle ważny dla lokalnej społeczności jako największy w okolicy pracodawca i nie ma w tej chwili żadnych zobowiązań wymagalnych - w przeciwieństwie do szpitala w Lublinie.
- Szpital nie ma żadnych zobowiązań wymagalnych, a w ubiegłym roku osiągnął dodatni wynik finansowy. Również w bieżącym roku zakładany jest dodatni wynik finansowy, podczas gdy Szpital Neuropsychiatryczny jest zadłużony. Nasz ośrodek cały czas się rozwija, planowane są nowe oddziały. Odbieramy to więc jako próbę wykorzystania naszego szpitala do poprawy sytuacji finansowej lubelskiego ośrodka. (...) Rozważany jest protest o szerszym zasięgu. Mam jednak wielką nadzieję, że do tego nie dojdzie i zarząd województwa po dogłębnej analizie koncepcji odstąpi od zamiaru łączenia placówek - mówi “Dziennikowi Wschodniemu” wójt Marian Szuper.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Będzie protest pracowników ochrony zdrowia. Znamy datę i postulaty
Źródło: Puls Medycyny