Liczba prób samobójczych wśród dzieci i młodzieży może być mocno niedoszacowana
Bardzo mocno wzrosła liczba dzieci z myślami samobójczymi albo po próbach. Bywa, że w ciągu jednego dnia mamy w szpitalu kilkanaście konsultacji i 5-7 przyjęć. Prób jest o wiele więcej niż pokazują statystyki - mówi dr hab. Barbara Remberk z Instytutu Psychiatrii i Neurologii w Warszawie, była konsultant krajowa w dziedzinie psychiatrii dzieci i młodzieży.

Choć dane policyjne pokazują, że liczba prób samobójczych wśród dzieci i młodzieży się zwiększa, zdaniem prof. Barbary Rembark i tak nie odzwierciedlają rzeczywistości, bo ani policja, ani lekarze czy szpitale nie zbierają pełnych danych w tym obszarze. W rozmowie z „Dziennikiem Gazetą Prawną” specjalistka wyjaśnia, dlaczego tak się dzieje.
Niepełne raporty o próbach samobójczych w szpitalach
Jak tłumaczy prof. Rembark, lekarz, wypełniając dokumentację, może, ale nie musi wpisać numer statystyczny, który wskazuje na to, że szkody medyczne są skutkiem zamierzonego działania. - Piszemy rozpoznanie podstawowe i można dopisać kod uzupełniający: np. zamierzone samouszkodzenia czy samozatrucie, ale to nie ma znaczenia przy rozliczeniu z funduszem. Nie wszyscy tak robią, co pewnie wynika z natłoku innych obowiązków - przyznaje w DGP.
Zapytana, czy szpital zgłasza to na policję, odpowiada: - Nie. Tłumaczy, że dane policyjne to zgłoszenia zazwyczaj od najbliższych albo od świadków wydarzenia. Jak zaznacza, młodzi ludzie nierzadko przyznają, że mieli wcześniej próby, ale nikt o nich nie wiedział, więc również nie trafiły do policyjnych statystyk. - Jednak trend na pewno jest rosnący - mówi.
Próby samobójcze wśród dzieci i młodzieży: jakie są przyczyny?
Zapytana, skąd rosnąca liczba prób samobójczych wśród nieletnich, specjalistka wskazuje na tempo życia i coraz większe wymagania społeczne - presję na osiągnięcia, a jednocześnie niepewność ekonomiczną.
Podkreśla ponadto, że bardzo wysoki poziom stresu u młodych ludzi wytwarza pobyt w szkole. „Widać wzrost zgłaszających się pacjentów podczas egzaminów (matury czy sprawdzianu po podstawówce, wcześniej gimnazjum), a spadek przyjęć podczas wakacji i podczas strajku nauczycieli. Połączenie jest widoczne” - czytamy w wywiadzie.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Samobójstwa i próby samobójcze - gdzie należy szukać źródeł problemu?
Próba samobójcza. Jak pomóc osobie, która ją podjęła?
Źródło: Puls Medycyny