Liberalizacja prawa aborcyjnego ponad politycznymi podziałami? Schetyna studzi entuzjazm
Uważam, że nie jest łatwo, żeby sprawa aborcji połączyła różne środowiska polityczne - ocenia Grzegorz Schetyna, były lider Platformy Obywatelskiej. Zapewnił jednak, że nie wyklucza to rozmów na ten temat.

Pierwszego dnia po wygranych wyborach zaproponujemy Sejmowi ustawę zakładającą, że aborcja do 12. tygodnia będzie wyłącznie decyzją kobiety - oświadczył lider PO Donald Tusk w środę (31 sierpnia) podczas debaty z prezydentem Warszawy Rafałem Trzaskowskim, która odbyła się w ramach Campusu Polska Przyszłości.
– Od was zależy, czy skłonimy naszych partnerów do przyjęcia priorytetów w tej kwestii - zwrócił się Tusk do zebranych na debacie, która zorganizowana została w ostatnim dniu odbywającego się w Olsztynie Campusu Polska Przyszłości.
Tusk za aborcją, Schetyna zaskoczony tymi deklaracjami
Donald Tusk zasugerował też, że na listach wyborczych nie będzie miejsca dla przeciwników liberalizacji prawa aborcyjnego.
– Ja bezwzględnie będę w tych sprawach egzekwował swoją pozycją w Platformie w czasie układania list do parlamentu. Jeżeli ja dziś mówię, że my gwarantujemy kobietom podejmowanie tych decyzji, ja nie będę chciał się później wstydzić dlatego, że ktoś będzie reprezentował inne zdanie. To macie zagwarantowane - powiedział wówczas Tusk.
Jak odniósł się do tych zapowiedzi dawny bliski współpracownik Tuska i lider PO znany raczej z konserwatywnych poglądów?
Poseł KO i były przewodniczący PO Grzegorz Schetyna został 15 września w TVN24 zapytany o to, czy był zaskoczony słowami Donalda Tuska.
– Tak, bo to było takie twarde postawienie publiczne na Campusie, byłem na tym spotkaniu. To jest takie doprecyzowanie tego, co w lutym zeszłego roku przyjął zarząd Platformy Obywatelskiej. Tusk przywołuje i wpisuje w rzeczywistość polityczną wyborczą oraz nie wyklucza koalicji z ugrupowaniami, które będą tworzone przez polityków mających inne zdanie - powiedział Schetyna.
Według niego najważniejszym jest "szukanie tego, co wspólne w relacjach z innymi ugrupowaniami demokratycznymi, żeby zbudować dużą koalicję, żeby wygrać z PiS-em".
– Uważam, że nie jest łatwo, żeby aborcja połączyła różne środowiska opozycyjne, partie polityczne, ugrupowania parlamentarne i pozaparlamentarne. Tusk bardzo jasno powiedział, że dotyczy to Platformy - podkreślił polityk.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Aborcje w Polsce: w roku 2020 wykonano 1076 zabiegów. Większość z powodu upośledzenia płodu
Źródło: Puls Medycyny