Lekarze z Zielonej Góry usunęli pacjentce guz ważący 42 kg. To polski rekord

EG/PAP/Gazeta Lubuska
opublikowano: 06-09-2022, 11:11

Kilkunastu specjalistów ze Szpitala Uniwersyteckiego w Zielonej Górze usunęło kobiecie guz, który ważył 42 kg. Pacjentka zdecydowała się na operację po 10 latach, gdy guz uniemożliwił jej chodzenie.

Ten artykuł czytasz w ramach płatnej subskrypcji. Twoja prenumerata jest aktywna
Po kilku dniach od zabiegu, pacjentka została przekazana z OIOM-u na Oddział Chirurgii Ogólnej i Onkologicznej, gdzie zjadła pierwszy, lekki posiłek.
Po kilku dniach od zabiegu, pacjentka została przekazana z OIOM-u na Oddział Chirurgii Ogólnej i Onkologicznej, gdzie zjadła pierwszy, lekki posiłek.
Szpital Uniwersytecki w Zielonej Górze

Wszystko wskazuje na to, że to największy guz, jaki został usunięty w polskim szpitalu – poinformował portal newslubuski.pl. Dotychczasowy rekordzista miał ważyć 35 kg.

Chora zwlekała z decyzją o operacji 10 lat, w zabiegu wzięło udział kilkunastu specjalistów

Pacjentka zdecydowała się na operację po 10 latach, gdy guz uniemożliwił jej chodzenie. Operację przeprowadził zespół pod kierownictwem szefa Klinicznego Oddziału Chirurgii Ogólnej i Onkologicznej dr hab. n. med. Dawida Murawy.

- Konieczna była rekonstrukcja obustronna żył biodrowych zewnętrznych, a ubytek krwi sięgnął 8 litrów. Wszystko wskazuje na to, że to największy guz, jaki został usunięty w polskim szpitalu – powiedział Gazecie Lubuskiej dr Murawa.

Jak powiedział lokalnym mediom kierownik Klinicznego Oddziału Anestezjologii i Intensywnej Terapii Szpitala Uniwersyteckiego w Zielonej Górze dr n. med. Bartosz Kudliński, ogromny guz uciskał całe jelita, całą jamę brzuszną i wypychał przeponę do góry. Pacjentka nie była w stanie utrzymać pozycji innej niż na boku. Miała duszności i była osłabiona.

Operacja trwała siedem godzin i było w nią zaangażowanych kilkunastu specjalistów. Chirurdzy musieli m.in. przeprowadzić rekonstrukcję obustronną żył biodrowych zewnętrznych. Jak przekazał dr Kudliński, to był konkretny przypadek wolno rosnącego, niezłośliwego nowotworu.

Po kilku dniach od zabiegu, pacjentka została przekazana z OIOM-u na Oddział Chirurgii Ogólnej i Onkologicznej, gdzie zjadła pierwszy, lekki posiłek. Obecnie kobieta ma się dobrze - donosi portal newslubuski.pl.

ZOBACZ TAKŻE: Sosnowiec: pierwsza tego typu w Polsce operacja resekcji wątroby

Brazylijscy specjaliści rozdzielili bliźnięta syjamskie połączone mózgami. Operacja trwała 33 godziny

Źródło: Puls Medycyny

Najważniejsze dzisiaj
× Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.