Lekarze POZ podpiszą aneksy do umów z NFZ. Jest porozumienie
W czwartek, 15 września, przedstawiciele Zarządu Federacji Porozumienie Zielonogórskie podjęli decyzję o podpisaniu aneksów do umów z NFZ. Co ustalono podczas spotkania lekarzy rodzinnych z Funduszem?

Przypomnijmy, przez ponad dwa miesiące lekarze POZ nie mogli się porozumieć z Narodowym Funduszem Zdrowia w zakresie aneksów do umów. Aż 1/3 wszystkich poradni POZ nie wyraziła zgody na przesłane przez NFZ warunki zawarte w aneksach do umów, a punktem spornym okazał się zmieniony przez Fundusz termin wypowiedzenia. Lekarze odsyłali aneksy z przekreślonym narzuconym 90-dniowym terminem wypowiedzenia wpisując w to miejsce 45-dniowy okres wypowiedzenia. NFZ nie przyjął takiej formy, w wyniku czego placówkom wstrzymano wypłaty środków na ustawowo zagwarantowane i niewymagające aneksów podwyżki. Obydwie strony zdecydowały jednak o podjęciu rozmów, czego zwieńczeniem było spotkanie przedstawicieli Zarządu Federacji Porozumienie Zielonogórskie oraz prezesa Narodowego Funduszu Zdrowia.
Jest porozumienie lekarzy rodzinnych z NFZ. Co ustalono podczas spotkania?
Jak poinformowało Porozumienie Zielonogórskie w komunikacie przesłanym 16 września, przedstawiciele placówek POZ zgodzili się na 90-dniowy termin wypowiedzenia umów, jednak oddziały wojewódzkie NFZ będą miały możliwość indywidualnego skrócenia okresu wypowiedzenia na mocy wytycznych, które otrzymają od prezesa Funduszu. Płatnik zobowiązał się również do niezwłocznego wypłacenia zaległych świadczeń po stawkach wynikających z zarządzenia nr 96/2022/DSOZ, po podpisaniu przez placówki stosownych aneksów.
Prezes NFZ zobowiązał się też do przedstawiania z wyprzedzeniem zmian zarządzeń w zakresie warunków zawierania i realizacji umów do opiniowania, tak aby sytuacja, która właśnie miała miejsce, nigdy więcej się nie powtórzyła.
Na spotkaniu ustalono, że w kolejnych, bardziej zaawansowanych rozmowach, udział wezmą już nie tylko przedstawiciele zarządu obydwu podmiotów, ale całe zespoły negocjacyjne.
– Federacja PZ reprezentuje 1/3 wszystkich placówek z całej Polski, leczymy 12 milionów Polaków. Ta trudna sytuacja musiała wreszcie dobiec końca, ponieważ dalsze wstrzymanie wypłat groziło zamykaniem placówek, co przy obecnych brakach kadrowych, zwłaszcza na terenie obszarów wiejskich, mogłoby być trudne do odbudowania. Już teraz problem POZ dwóch prędkości jest odczuwalny, eskalacja tej sytuacji uderzyłaby przede wszystkim w pacjentów. Dobrze, że wspólnie znaleźliśmy wyjście z tej sytuacji – mówi Jacek Krajewski, prezes Federacji Porozumienie Zielonogórskie.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Podwyżki w ochronie zdrowia: co zrobić, gdy pracodawca nie chce podnieść najniższego wynagrodzenia
Źródło: Puls Medycyny