Lek. Michał Sutkowski: Liczba hospitalizacji z powodu COVID-19 jest nadal na bardzo wysokim poziomie

EG/PAP/Szymon Ździebłowski
opublikowano: 06-04-2021, 14:32

Liczba zajętych łóżek szpitalnych i respiratorów przez pacjentów z COVID-19 nadal jest na bardzo wysokim poziomie – ocenił we wtorek 6 kwietnia prezes Warszawskich Lekarzy Rodzinnych lek. Michał Sutkowski.

Ten artykuł czytasz w ramach płatnej subskrypcji. Twoja prenumerata jest aktywna

Ministerstwo Zdrowia podało w poniedziałek 5 kwietnia informację o 8245 nowych przypadkach zakażenia koronawirusem. Zmarło 60 osób. Tydzień temu resort zdrowia informował o 20 870 potwierdzonych przypadkach zakażenia koronawirusem. Wówczas zmarło kolejnych 461 osób.

Statystyki dot. hospitalizacji i zajętych łóżek respiratorowych nadal wysokie

Lek. Michał Sutkowski w rozmowie z PAP skomentował, że opublikowane we wtorek dane o zakażeniach są cząstkowe i zaburzone z powodu okresu świątecznego, dlatego nie dają one pełnego obrazu stanu epidemii COVID-19 w Polsce.

"Natomiast cała reszta jest spektakularnie wysoko, tzn. hospitalizacje, liczba zajętych respiratorów. Ta liczba rośnie dosyć szybko, utrzymuje się na wysokim poziomie. Myślę, że te wskaźniki będą decydować przede wszystkim o ocenie sytuacji w najbliższym czasie" – powiedział lek. Sutkowski.

W jego ocenie dane o liczbie zakażeń z czwartku i piątku, które będą dostępne w piątek i w sobotę, powiedzą nam prawdopodobnie o tendencji w pandemii.

"Czy mamy takie trochę wyhamowanie, które się daje obserwować w poprzednich danych sprzed świąt, czy też mamy jeszcze stale wysoki pułap, niezmniejszający się?" – wskazał. Dane z piątku i soboty o liczbie nowych, potwierdzonych zakażeń będą zatem najlepiej charakteryzowały sytuację – zaznaczył.

Dodał, że rosnąć będzie liczba hospitalizacji i osób z COVID-19, wymagających respiratora. Podkreślił, że nie będą one jeszcze dotyczyć osób, które zakaziły się w święta.

"Jeżeli przepracowaliśmy te święta źle pod względem epidemicznym, to w przyszłym tygodniu będziemy mieli już kolejne wzrosty zakażeń. Oby nie" – powiedział. Zaznaczył, że służba ochrony zdrowia i szpitale nadal są bardzo obciążone.

Poprawa sytuacji dopiero w czerwcu?

Lek. Sutkowski pytany o to, czego się spodziewać w kwestii dalszych obostrzeń, stwierdził, że uważa, że zapewne będą one utrzymane, prawdopodobnie nie zaostrzone.

"Poziom obostrzeń jest dobry, wykonanie jest gorsze. Cały czas egzekwowanie tych obostrzeń jest piętą achillesową wszelkich wprowadzanych zmian. Jeżeli by z tym było dobrze, zarówno od strony kontroli, jak i od strony poszczególnych obywateli, to na dzisiaj byłoby wystarczające" – zaznaczył.

W ocenie dr. Sutkowskiego podobna sytuacja epidemiczna będzie do końca kwietnia – z tendencją spadkową, ale zastrzegł, że "jest to wróżenie". Podkreślił, że w kwietniu ciągle będzie duża liczba hospitalizacji i zgonów.

"Dopiero w maju, mam nadzieję, ta sytuacja będzie się powolutku zmniejszać, jeśli chodzi o liczbę osób hospitalizowanych" – dodał.

Lekarz ocenił, że jeśli program szczepień będzie realizowany sprawnie, to możemy liczyć się ze zdecydowaną poprawą do końca czerwca, biorąc pod uwagę obecną sytuację.

PRZECZYTAJ TAKŻE: Pandemia COVID-19. Już nie tylko lekarze będą kwalifikować do szczepień przeciw COVID-19 i je wykonywać

Najważniejsze dzisiaj
× Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.