Latos: ten wirus nas zaskakuje, musimy mieć alternatywne scenariusze

  • Marzena Sygut
opublikowano: 05-01-2022, 10:44

Ten wirus nas zaskakuje i będzie nas zaskakiwał, ale trzeba jednak przygotować pewne alternatywne scenariusze i z wyprzedzeniem je ogłaszać. Taki jest wniosek po tych dwóch latach pandemii - mówił na antenie Trójki PR, przewodniczący sejmowej Komisji Zdrowia poseł Tomasz Latos (PiS).

Ten artykuł czytasz w ramach płatnej subskrypcji. Twoja prenumerata jest aktywna
Przewodniczący sejmowej Komisji Zdrowia poseł Tomasz Latos (PiS).
archiwum

Gość “Salonu politycznego Trójki” Beaty Michniewicz podkreślił, że dowódcą (w trakcie pandemii - przyp. red.) jest minister zdrowia. - Ma on swojego zwierzchnika [...], którym jest premier - wyjaśnił.

W pandemii konieczne są plany, trzeba je ogłaszać

Na pytanie prowadzącej, czy rząd ma plan przeprowadzenia nas przez kolejną falę pandemii odpowiedział, że po pierwsze o ten plan należy zapytać ministra.

- Jako szef komisji zdrowia mogę powiedzieć, że my się zajmujemy czymś innym. Oczywiście mam częsty kontakt z panem ministrem, ale nie jest on na bieżąco. Natomiast zgadzam się jednak z tym, że jeżeli coś zapowiadamy, to musimy to realizować. Powiem dalej - musimy właśnie zapowiadać - bo obywatele powinni wiedzieć, że jeżeli dojdzie do fali Omikrona - to, w zależności od wielkości zachorowań, co powinniśmy robić, jakie są planowane działania. To powinniśmy mówić, tym bardziej, że [...] jesteśmy zaskakiwani przez tego wirusa - wyjaśniał.

Dodał, że nikt na świecie nie przewidywał, np. w Hiszpanii, że będzie ponad 300 tys. zachorowań dziennie. - Ten wirus nas zaskakuje i będzie nas zaskakiwał, ale trzeba jednak przygotować pewne alternatywne scenariusze i z wyprzedzeniem je ogłaszać. Taki jest wniosek po tych dwóch latach pandemii.

Jak stwierdził, w pandemii konieczna jest pewna konsekwencja e działaniu i pewna przewidywalność. - Nie zawsze ta konsekwencja była, bo my się tej pandemii uczyliśmy. Nie tylko my ale cały świat - podkreślił.

Trzeba zaufać ekspertom i władzy

Poseł Latos odniósł się też, do kwestii związanych z dyskusjami toczącymi się wokół covidowych regulacji. Ostatnim takim doniesieniem był list ośmiu posłów z klubu PiS skierowany do premiera Mateusza Morawieckiego z postulatem zniesienia części covidowych regulacji.

Jak wyjaśnił - w jego ocenie - należy tutaj rozróżnić dwie kwestie. Pierwsza to taka, że posłowie z różnych klubów mają swoje zdanie, ale po dyskusji, już po wysłaniu takich listów, działanie powinno być wspólne i to ponadklubowe. To ta druga kwestia.

- Tego bym oczekiwał, bo pandemia nie ma barw politycznych. Oczekiwałbym pewnego zaufania do ekspertów, do władzy i wspólnego działania - mówił.

Kto hamuje ministra zdrowia w działaniu?

Na stwierdzenie prowadzącej, że minister zdrowia ogłasza pewne działania a potem ich nie realizuje, bo hamują go pewni posłowie w klubie PiS, wyjaśnił, że posłowie wszelkie wątpliwości dyskutują w sejmowej Komisji Zdrowia.

- Do komisji przychodzą różni posłowie, z różnych klubów. Przychodzą przysłuchać się, wyrazić swoje opinie. Trudno w klubie 300-osobowym przeprowadzić dyskusję. Wydaje mi się, że komisja to jest to miejsce, gdzie można swoją opinię wyrazić. Tym bardziej, że my nie zajmowaliśmy się w ciągu tych dwóch lat tylko ustawami, ale też było kilka spotkań na temat pandemii, postępowania, tego co posłowie uważają, że byłoby słuszne. To jest to miejsce właściwe, chociaż gdy kierownictwo klubu zorganizuje taką dyskusję w klubie to też będzie to dobre miejsce do dyskusji, gdzie będzie można zapytać o różne aspekty tej sprawy - wyjaśnił.

Warto brać przykład z antyszczepionkowców, oni potrafią się zorganizować

Poseł Tomasz Latos odniósł się też do dzisiejszego wysłuchania publicznego w Komisji Zdrowia dotyczącego projektu ustawy, która ma pozwolić pracodawcy na wgląd w to czy pracownicy są zaszczepieni przeciwko COVID-19.

Podkreślił, że ze względu na pandemię to będzie wysłuchanie zdalne, poprzez internet, ale posłowie mogą być na sali.

Jak wyjaśnił, na to wysłuchanie każdy mógł się zgłosić, tu nie było formuły zaproszenia.

- Zapisało się ok. 70. podmiotów. Dla każdego z nich będzie przeznaczony czas na wysłuchanie, inny dla organizacji - dłuższy, inny krótszy dla osób prywatnych - mówił.

Dodał: Niestety w mojej ocenie - bo nie znam po nazwisku (zgłoszonych osób - przyp red.) - większość to są antyszczepionkowcy.

- To jest też przyczynek do dyskusji, jak to jest możliwe, że grupy antyszczepionkowców potrafią się zorganizować i zgłosić swój udział a inni - jak np. lekarze - nie - zaznaczył poseł.

Weryfikacja covidowa przez pracodawców - zdania są podzielone

Poseł Latos zwrócił uwagę także na fakt, że jego osobiście bardzo zaskoczyło stanowisko BCC wobec wspomnianego projektu.

- BCC napisał opinie radykalnie przeciwną do tej ustawy, powołując się na to, że to jest projekt niezgodny z prawem unijnym. Jestem zdumiony tym stanowiskiem. Powiem więcej, na miejscu STOP-NOP bym to stanowisko wykorzystał - mówił.

Zaznaczył jednak, że nie wszyscy tak odbierają ten projekt. - Mam informacje, że NRL popiera rozwiązania tej ustawy i jest “za”. Mówiąc szczerze myślałem jednak, że wszyscy pracodawcy będą za tym, aby móc przetestować za darmo wszystkich pracowników, dla bezpieczeństwa swojego i innych - podkreślił.

Lekarze powinni zachęcać do szczepień

Poseł Latos podkreślił też, że jest obecnie bardzo zdumiony tym, że ludzie nie chcę się szczepić, nie chcą przyjmować tej trzeciej dawki.

- Przecież każdy z nas się spotyka na co dzień ze zgonami znajomych, którzy byli nie zaszczepieni. Trzeba działać, przekonywać, w mniejszych miejscowościach uruchomić lekarzy rodzinnych, oni mają tam autorytet - zaznaczył.

PRZECZYTAJ TAKŻE: Dr Zaczyński: pacjenci z COVID-19 nie wierzą w szpital i leczenie respiratorem

Zmiany w schemacie szczepień mieszanych przeciw COVID-19. MZ opublikowało nowe wytyczne

Źródło: Puls Medycyny

Najważniejsze dzisiaj
× Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.