Kontrolerzy NIK zajrzą do szpitalnych kontenerów i spalarni
NIK sprawdza bezpieczeństwo systemu unieszkodliwiania odpadów w polskich szpitalach. Analiza przedkontrolna potwierdza, że kwestia odpadów medycznych jest piętą achillesową polskich szpitali.
Naczelna Izba Kontroli wyjaśnia, że bodźcem do wszczęcia kontroli były regularnie napływające do NIK sygnały o problemach z gospodarowaniem odpadami. Kontroli w ramienia NIK dokonywać będzie Departament Środowiska, którego kontrolerzy będą oceniać sposób postępowania i procedury związane z odpadami medycznymi. NIK otrzyma również wsparcie Inspekcji Ochrony Środowiska, która będzie wkraczać do zakładów utylizacyjnych, które termicznie unieszkodliwiają zakaźne odpady medyczne. „Celem kontroli jest ocena funkcjonowania systemu unieszkodliwiania odpadów medycznych”- wyjaśnia Kornel Drabarek wicedyrektor Departamentu Środowiska.

Kontrolę obejmą do 12 publicznych szpitali, które są wytwórcami znacznych ilości odpadów medycznych, sześć powiatowych stacji sanitarno-epidemiologicznych oraz instalacje w zakładach termicznego unieszkodliwiania odpadów zakaźnych.
Uczestnicząca w naradzie przedkontrolnej Elżbieta Kiera - ekspert w zakresie odpadów medycznych - przestrzega, że prawidłowa gospodarka odpadami medycznymi ma istotne znaczenie dla bezpieczeństwa epidemiologicznego.- zarówno dla pacjentów, jak również pracowników placówki. Przekonuje, że w tym aspekcie najważniejsze jest odpowiednie przeszkolenie personelu fachowego oraz wypracowanie procedur postępowania.
Źródło: Puls Medycyny
Podpis: MM