Kontraktowanie ratownictwa medycznego – projekt zmian
Umowy na świadczenia zdrowotne z zakresu ratownictwa medycznego bedą zawierane wyłącznie z podmiotami państwowymi. MZ nie przewiduje jednak wypłaty z budżetu państwa jakichkolwiek rekompensat z tytułu utraty zatrudnienia w podmiocie niepublicznym.
Nowy projekt ustawy o zmianie ustawy o Państwowym Ratownictwie Medycznym oraz niektórych innych ustaw przewiduje, że umowy na świadczenia usług ratownictwa medycznego mogą być świadczone wyłącznie przez podmioty publiczne, tj. samodzielne publiczne zakłady opieki zdrowotnej, spółki z.o.o. z lub spółki cywilne z większościowym udziałem kapitału skarbu państwa lub jednostek samorządu terytorialnego.
W ramach nowych regulacji ustalono również, że dysponentem zespołów ratownictwa medycznego będzie wyłącznie podmiot leczniczy o statusie publicznego zakładu opieki zdrowotnej lub spółki, w której co najmniej 51 proc. własności należy do jednostek samorządu terytorialnego tj. marszałków województw, starostów lub prezydentów miast.
Zabronione będzie zawieranie umów na rejony operacyjne, natomiast umowy będą podpisywane bezpośrednio z każdym dysponentem ZRM, dając możliwość tworzenia konsorcjów podmiotów leczniczych – ma to wyeliminować zjawisko podwykonawstwa.
Umowy będą zawierane przez Oddziały Wojewódzkie Narodowego Funduszu Zdrowia (OW NFZ) bez postępowania konkursowego z podmiotami, o których mowa wyżej, ujętymi w wojewódzkim planie działania systemu (WPDS).
WPDS będzie opionowany przez właściwe jednostki samorządu terytorialnego, będące podmiotami tworzącymi lub udziałowcami podmiotów tworzących dla poszczególnych dysponentów, a następnie akceptacji przez ministra zdrowia.
Funkcjonujące obecnie rejony operacyjne działania zespołów ratownictwa medycznego zostaną zamienione na rejony operacyjne dyspozytorni medycznej. W WPDS określone będą granice rejonów operacyjnych DM. Dysponent ZRM posiadający dyspozytornię medyczną będzie zobowiązany w umowie z OW NFZ do zapewnienia obsługi rejonu operacyjnego DM zgodnie z WPDS. Z kolei dysponent ZRM nieposiadający dyspozytorni medycznej będzie zobligowany do zawarcia porozumienia w tym zakresie z innym dysponentem, zgodnie z WPDS.
Kto za to zapłaci
Świadczenia z zakresu ratownictwa medycznego będą finansowane na zasadach dotacji celowej przekazywanej z budżetu państwa do Narodowego Funduszu Zdrowi na realizacją zadania zleconego w postaci zakupu świadczeń opieki zdrowotnej.
Jak podkreśla resort zdrowia, zapewnienie bezpieczeństwa zdrowotnego obywateli w sytuacji nagłego zagrożenia zdrowia lub życia to podstawowe zadanie ratownictwa medycznego. Niedopuszczalne jest – zdaniem ministerstwa – że świadczenia nie będą zabezpieczone, co może się wydarzyć w wyniku kontraktowania ich w warunkach wolnej konkurencji. „Niekorzystnym zjawiskiem jest też zmienność realizatorów tych świadczeń, co w sytuacji zapewnienia dostępu do infrastruktury związanej z powiadamianiem ratunkowym nie może mieć miejsca”- czytamy na stronie MZ.
Odnosząc się do ew. roszczeń podmiotów niepublicznych, z którymi nie będą zawierane umowy na ratownictwo medyczne finansowane ze środków publicznych, należy wskazać, że w obecnie stosowanej procedurze postępowania w sprawie zawarcia umów na świadczenia zdrowotne z Narodowym Funduszem Zdrowia, żaden z podmiotów leczniczych (bez względu na jego status) nie ma gwarancji co do zawarcia umowy z NFZ na kolejny okres.
Jak przekonuje resort, powierzenie realizacji zadań z zakresu ratownictwa medycznego podmiotom z większościowym udziałem kapitału publicznego pozwala uniknąć sytuacji, w której jakikolwiek podmiot leczniczy realizujący te świadczenia odmówi zawarcia umowy z płatnikiem. Samorządy terytorialne będące w większości organami założycielskimi dla publicznych dysponentów zespołów ratownictwa medycznego są bowiem jednocześnie odpowiedzialne za bezpieczeństwo zdrowotne osób zamieszkujących podległy im teren. Rezygnacja podmiotu leczniczego z udzielania jakichkolwiek świadczeń wymaga zgody jego organu założycielskiego.
Natomiast podmioty niepubliczne nie są związane żadnym zobowiązaniem do realizacji świadczeń finansowanych ze środków publicznych – oczywiście poza umową z NFZ – i w każdej chwili mogą zrezygnować z działalności na danym obszarze, bez uzyskiwania czyjejkolwiek zgody.
Jak podaje ministerstwo, większość spośród 245 dysponentów działa jako samodzielny publiczny zakład opieki zdrowotnej. Gdyby projektowana ustawa weszła w życie (po upływie okresu przejściowego) 20 podmiotów utraciłoby status dysponenta zespołów ratownictwa medycznego. Podmioty te posiadają obecnie w swoich strukturach 85 ZRM podstawowych i 53 ZRM specjalistyczne – razem 138 ZRM (9,2 proc. ogółu ZRM w kraju). Udział firmy Falck w rynku prywatnych dysponentów zespołów ratownictwa medycznego obejmuje około 54 % zakontraktowanych zespołów.
Resort przewiduje też, że osoby zatrudnione obecnie w podmiotach niepublicznych, po wejściu w życie proponowanych zmian znajdą zatrudnienie w podmiotach z większościowym udziałem kapitału publicznego. Wciąż będzie przecież zapotrzebowanie na wykwalifikowany personel medyczny, który mógłby zasilić nowo powstałe zespoły ratownictwa medycznego. MZ nie przewiduje natomiast wypłaty z budżetu państwa jakichkolwiek rekompensat z tytułu utraty zatrudnienia w podmiocie niepublicznym.
Źródło: Puls Medycyny
Podpis: oprac.kl