Finansowanie ratownictwa medycznego
Jeśli nie będzie weta prezydenckiego, ustawa o Państwowym Ratownictwie Medycznym wejdzie w życie dopiero za 2 lata. Do tego czasu obowiązywać ma ustawa pomostowa o świadczeniu usług ratownictwa medycznego.
?Dla nas to bardzo ważny dokument. Lata 2003 i 2004 nie będą czasem stagnacji i wyczekiwania, tylko okresem dochodzenia do europejskich standardów w medycynie ratunkowej" - uważa Dorota Dygaszewicz, dyrektor Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Gdańsku.
Zgodnie z ustawą pomostową, jednostkami świadczącymi usługi ratownictwa medycznego będą tylko szpitalne oddziały ratunkowe, zespoły ratownictwa medycznego, w tym pogotowie lotnicze i centra powiadamiania ratunkowego (CPR). Określono definicję CPR-ów, zasady ich organizacji i finansowania oraz zakres zadań. Pozwoli to na działalność już istniejących centrów i organizowanie nowych - na mocy porozumień powiatów - do czasu wejścia w życie całej ustawy o Państwowym Ratownictwie Medycznym. CPR-y mają być finansowane w formie dotacji dla jednostek samorządu terytorialnego. Ale nie do końca, ponieważ w ustawie mówi się jedynie o finansowaniu wydatków pozapłacowych. Jednak ktoś będzie musiał pokrywać koszty wynagrodzenia zatrudnionych w centrach koordynatorów. Teoretycznie powinny robić to powiaty, ale w praktyce bardzo często ciężar ten biorą na siebie stacje pogotowia ratunkowego. ?Na Mazowszu wynagrodzenie dla dyspozytorów i koordynatorów pokrywają obecnie stacje pogotowia ratunkowego w Warszawie i Siedlacach" - mówi Edyta Grabowska-Woźniak, rzecznik prasowy Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Warszawie.
Na mocy ustawy, za usługi świadczone przez szpitalne oddziały ratunkowe i zespoły ratownictwa medycznego (włączone do systemu Państwowego Ratownictwa Medycznego) w latach 2003-2004 płacić będą kasy chorych. Szczegółowe warunki finansowania tych świadczeń, z uwzględnieniem konieczności zapewnienia ciągłej gotowości, a także ich rodzaj określi w drodze rozporządzenia minister zdrowia. Pogotowie lotnicze będzie nadal finansowane z budżetu państwa.
Źródło: Puls Medycyny
Podpis: Ewa Szarkowska