Dr Marcin Barylski: Leki skojarzone powinny być podstawą terapii hipotensyjnej
aktualizacja: 07-06-2021, 09:56
„Wytyczne europejskie z 2018 r., a także Polskiego Towarzystwa Nadciśnienia Tętniczego z 2019 r. podkreślają, że u większości pacjentów z nadciśnieniem należy zaczynać terapię od dwóch leków hipotensyjnych” – mówi zaproszony do programu „Pro/Kontra” dr hab. n. med. Marcin Barylski, specjalista w dziedzinie chorób wewnętrznych i kardiologii, adiunktem w Klinice Chorób Wewnętrznych i Rehabilitacji Kardiologicznej Uniwersytetu Medycznego w Łodzi.
Jak pozycjonują połączenie telmisartanu i hydrochlorotiazydu ostatnie wytyczne dotyczące leczenia nadciśnienia tętniczego? Jak wyjaśnił dr Marcin Barylski, w wytycznych europejskich z 2018 i polskich z 2019 r. rekomendowane jest rozpoczęcie terapii większości pacjentów z nadciśnieniem tętniczym z wykorzystaniem dwóch leków hipotensyjnych.
„Lekarz ma do wyboru połączenia: sartan z diuretykiem, sartan z antagonistą wapnia, inhibitor konwertazy angiotensyny z diuretykiem, inhibitor konwertazy angiotensyny z antagonistą wapnia. Zatem połączenie telmisartanu i hydrochlorotiazydu jest jednym z tych, z którego będziemy korzystać już na początku leczenia. W sytuacji, gdy potrzebna będzie intensyfikacja terapii, w kolejnym rzucie dodamy do tego połączenia antagonistę wapnia. W przypadku chorych, którzy są leczeni jednym lekiem, np. telmisartanem, i będą wymagali intensyfikacji terapii z powodu niedostatecznie dobrze unormowanego ciśnienia tętniczego (CT), kolejnym krokiem będzie stworzenie duetu telmisartan-hydrochlorotiazyd” – dodaje ekspert.

Wytyczne preferują jednak diuretyki tiazydopodobne. Dlaczego zatem sięgać po połączenie telmisartanu z hydrochlorotiazydem?
„Wytyczne polskie faktycznie preferują diuretyki tiazydopodobne, natomiast wytyczne europejskie – nie. W dokumencie Europejskiego Towarzystwa Nadciśnienia Tętniczego (ESH) z 2018 r. mówi się po prostu, że mamy stosować diuretyk. Dlaczego hydrochlorotiazyd? Dlatego że połączenie telmisartanu z hydrochlorotiazydu jest właśnie tym jednym z czterech zalecanych połączeń pierwszego rzutu. Jest to skojarzenie bardzo efektywne hipotensyjnie i długo działające” – wyjaśnia ekspert.
Zapraszamy do oglądania całości wywiadu. Rozmowę poprowadziła red. Ewa Kurzyńska.

Źródło: Puls Medycyny