Diagnostyka boreliozy

Jolanta Hodor, Kraków
opublikowano: 24-05-2006, 00:00

U 9-letniej dziewczynki dopiero po trzech latach nieskutecznego leczenia stanu zapalnego naczyniówki oka lewego rozpoznano boreliozę. Jak w porę rozpoznawać boreliozę, jeśli nie daje ona typowych objawów?

Ten artykuł czytasz w ramach płatnej subskrypcji. Twoja prenumerata jest aktywna

Na pytanie odpowiada dr Bolesław Kalicki z Kliniki Pediatrii, Nefrologii i Alergologii Dziecięcej Centralnego Szpitala Klinicznego WAM w Warszawie:

Borelioza: opis przypadku

Dziewięcioletnia dziewczynka trafiła do kliniki po trzech latach leczenia ambulatoryjnego. Powodem konsultacji było nieskuteczne leczenie przewlekłego zapalenia naczyniówki. Dziecko miało bardzo zaczerwienione, łzawiące oczy, które leczono lekami przeciwuczuleniowymi, przeciwzapalnymi, sterydami i antybiotykami podawanymi miejscowo, bez efektu. Intensywność objawów zmieniała się w niewielkim stopniu.

"Po obejrzeniu dziecka i zebraniu dokładnego wywiadu poprosiliśmy o konsultację okulistyczną. Okuliści stwierdzili przekrwienie twardówki, zmiany zapalne w naczyniówce. Jednocześnie od razu zwróciliśmy uwagę na to, że dziecko mieszka na granicy terenów zwiększonego występowania kleszczy" - relacjonuje dr Bolesław Kalicki.

Rozpoznanie boreliozy

Po raz kolejny wprowadzono leczenie sterydami stosowanymi miejscowo. Rozpoczęto też diagnostykę. Rodzice wykluczali jakikolwiek kontakt dziecka z kleszczem.

"Ale trzy lata to długi okres, a w boreliozie objawy mogą wystąpić po kilku miesiącach lub paru latach od ukąszenia. Z reguły postacią inwazyjną kleszcza jest nimfa, czyli postać kilkakrotnie mniejsza od osobnika dorosłego, prawie niewidoczna. Dziecko pochodziło ze środowiska typowo wiejskiego, założyliśmy więc, iż ukąszenia kleszcza po prostu nie zauważono" - podkreśla dr B. Kalicki.

Kolejno wykluczano ogniska zakażenia okolicy oczu, zapalenie zatok, zapalenie w obrębie jamy ustnej, schorzenia reumatoidalne i inne choroby zapalne. Wśród wielu badań zlecono m.in. badanie poziomu przeciwciał przeciwko Borrelia burgdorferi metodą ELISA.

"Jego wyniki były wątpliwe. Przeciwciała w klasie IgM były dodatnie, ujemne w IgG. W drugim badaniu mieliśmy identyczną sytuację, tylko miano się nieznacznie zmieniło. W metodzie ELISA trudne jest obserwowanie dynamiki zmian immunoglobulin, a czułość metody ELISA w boreliozie jest wyjątkowo niska - od 10 do 30 procent. Tak więc po wykluczeniu innych przyczyn, biorąc pod uwagę charakterystyczny obraz naczyniówki i miejsce zamieszkania dziecka, postawiliśmy jednak rozpoznanie boreliozy, w postaci wczesnej rozsianej".

Leczenie boreliozy

U dziecka zastosowano dożylne leczenie antybiotykiem. Po trzech tygodniach tej terapii oraz miejscowym stosowaniu sterydów wszystkie objawy ustąpiły. To, mimo wątpliwych testów, utwierdziło lekarzy w przekonaniu o słuszności diagnozy. Był to jednak dość nietypowy przypadek. W boreliozie zmiany w oku mogą występować albo w fazie wczesnej rozsianej, albo w późnej, lecz wtedy obejmują już nerw wzrokowy - co może nastąpić na pewno nie wcześniej niż kilka lat od ukąszenia.

Typowy przypadek boreliozy - pora wiosenno-letnia, kontakt z kleszczem. Jeżeli kleszcz przed usunięciem z miejsca ukąszenia został na dodatek zalany tłuszczem czy polakierowany lakierem do paznokci, co też się zdarza, by spowodować jego wycofanie, to istnieje wówczas pewność, że kleszcz, dusząc się, wprowadził pod skórę człowieka krętki Borrelia burgdorferi, bytujące w jego przewodzie pokarmowym. W czasie od kilku do 30 dni może pojawić się rumień wędrujący. "Wówczas należy zastosować leczenie antybiotykami, ponieważ objawy boreliozy są bardzo niespecyficzne w pierwszym okresie" - podkreśla dr B. Kalicki.

Te objawy, które pojawiają się po kilkunastu miesiącach, np. w postaci bólu mięśni, stawów, zapalenia mięśnia sercowego, nie zawsze są już wiązane z ukąszeniem przez kleszcza. Charakterystyczne objawy późnej postaci boreliozy - np. zanikowe zapalenie skóry, przewlekłe zapalenie stawów czy objawy neurologiczne - występują po kilku latach.

W każdym przypadku wystąpienia rumienia wędrującego konieczne jest leczenie. W pierwszym okresie stosuje się półsyntetyczne penicyliny lub cefalosporyny - przez trzy tygodnie doustnie. U pacjentów powyżej 12 roku życia można podawać tetracykliny. We wszystkich innych postaciach leki powinny być podawane dożylne i leczenie powinno trwać w postaci wczesnej choroby - cztery, sześć tygodni, w postaciach późnych, neurologicznych - nawet do ośmiu tygodni.

Jeśli nie było rumienia i pacjent nie pamięta kontaktu z kleszczem, leczenie według schematu dla boreliozy powinno zostać wdrożone w przypadku, gdy lekarz może podejrzewać boreliozę. Jeżeli np. bóle stawowe pojawiają się u osoby w bardzo młodym wieku, zawsze, szukając przyczyny, należy brać pod uwagę również boreliozę. W zapaleniach stawów u dzieci zastosowanie niesteroidowych leków przeciwzapalnych czy sterydów przynosi poprawę nawet na wiele miesięcy, ale nie wyleczy z boreliozy. Zmiany wywołane krętkami Borrelia burgdorferi mogą dotyczyć właściwie wszystkich narządów.

Niezmiernie istotne jest długotrwałe podawanie antybiotyków. Przy typowym leczeniu przeciwbakteryjnym podaje się je zbyt krótko, by zwalczyć boreliozę. Efekty leczenia są potwierdzeniem rozpoznania.

Zagrożenie boreliozą rośnie. W Polsce w 1999 roku opisano niespełna 900 przypadków. W 2003 r. już prawie 3600, a nie wszystkie są zgłaszane.


CZYTAJ RÓWNIEŻ:

>> Borelioza: objawy, diagnostyka, leczenie

>> Kleszcze ciągle groźne

>> Niebezpieczne spotkania z przyrodą

Źródło: Puls Medycyny

Podpis: Jolanta Hodor, Kraków

Najważniejsze dzisiaj
× Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.