Cyberataki w branży farmaceutycznej: ponad 200 tys. przypadków w ciągu ostatnich kilku lat
Ostatnie wydarzenia potwierdzają, że nikt nie jest odporny na cyberataki, nawet giganci farmaceutyczni. Jak podaje specjalistyczny serwis informatyczny Bleeping Computer, grupa hakerska opublikowała dane rzekomo skradzione z Novartis. Na szczęście firma farmaceutyczna twierdzi, że podczas ataku nie zostały naruszone żadne wrażliwe dane.

Hakerzy twierdzili, że dane zostały skradzione bezpośrednio „ze środowiska laboratoryjnego zakładu produkcyjnego”. Dane zostały skradzione prawdopodobnie 25 lutego, donosi Bleeping Computer.
Koncern przyznał, że jest świadomy tej sprawy i dokładnie ją zbadał: „Możemy potwierdzić, że nie zebrano żadnych danych wrażliwych. Traktujemy prywatność i bezpieczeństwo danych bardzo poważnie i wdrożyliśmy standardowe środki w odpowiedzi na tego rodzaju zagrożenia, aby zapewnić bezpieczeństwo naszych danych”.
Kraje najczęściej atakowane przez hakerów
Według szwajcarskiej firmy ubezpieczeniowej Swiss Risk and Care Szwajcaria zajmuje trzecie miejsce wśród najczęściej atakowanych krajów europejskich pod kątem cyberataków, za Niemcami i Wielką Brytanią. To siódmy najczęściej atakowany kraj na świecie.
W lutowym raporcie firmy Constella Intelligence, zajmującej się ochroną przed zagrożeniami cyfrowymi, odnotowano ponad 200 000 narażeń i naruszeń danych z 20 firm farmaceutycznych. Większość miała miejsce po 2020 roku.
W ostatnich latach firmy farmaceutyczne pracowały nad wzmocnieniem swojej cyberobrony. W 2017 roku cyberatak w firmie Merck kosztował producenta leków ponad miliard dolarów.
Źródło: fiercepharma.com
ZOBACZ TAKŻE: Coraz więcej ataków hakerów na szpitale. Jak się przed nimi bronić?
Źródło: Puls Medycyny