Chirurgiczna asysta lekarza: nowa specjalizacja dla pielęgniarek, ratowników medycznych i fizjoterapeutów
Rozporządzenie ministra zdrowia wprowadzające nową specjalizację: chirurgiczna asysta lekarza zostało skierowane do ogłoszenia. W stosunku do projektu resort rozszerzył grupę medyków, którzy będą mogli odbyć szkolenie.

Chodzi o rozporządzenie ministra zdrowia z dnia 10 listopada 2021 r. zmieniające rozporządzenie w sprawie specjalizacji w dziedzinach mających zastosowanie w ochronie zdrowia, które wprowadza nową dziedzinę specjalizacji: chirurgiczna asysta lekarza, oznaczoną kodem 041.
Rozporządzenie wchodzi w życie z dniem następującym po dniu ogłoszenia.
Kto będzie mógł zostać specjalistą w dziedzinie chirurgicznej asysty lekarza
Zgodnie z rozporządzeniem, do szkolenia specjalizacyjnego z chirurgicznej asysty lekarza będą mogły przystąpić osoby, które mają tytuł zawodowy magistra lub magistra inżyniera lub równorzędny uzyskany na kierunku studiów w zakresie:
1) pielęgniarstwa, fizjoterapii, ratownictwa medycznego lub
2) dietetyki, technologii żywności i żywienia człowieka, zarządzania, zdrowia publicznego, pod warunkiem ukończenia studiów I stopnia i uzyskania tytułu zawodowego licencjata na kierunku studiów w zakresie ratownictwa medycznego lub pielęgniarstwa.
Ministerstwo Zdrowia podnosi, że nowa specjalizacja umożliwi “podniesienie w ramach kształcenia podyplomowego kwalifikacji zawodowych fizjoterapeutów, ratowników medycznych i pielęgniarek, którzy poprzez nabycie dodatkowej wiedzy i umiejętności w trakcie szkolenia specjalizacyjnego asystowaliby lekarzom przy operacjach”.
“Asystent lekarza byłby przygotowany merytorycznie i technicznie do wykonywania określonych czynności przedoperacyjnych, którymi nie musiałby się zajmować już lekarz, m.in. wsparcie intensywnej terapii w czynnościach chirurgii ogólnej. Chirurgiczny asystent lekarza mógłby asystować przy stole operacyjnym, a także wykonywać określone czynności po zabiegach chirurgicznych. Ratownik medyczny, fizjoterapeuta i pielęgniarka, którzy uzyskają dodatkowe kwalifikacje po szkoleniu specjalizacyjnym, będą mogli odciążyć chirurga, w szczególności chirurga ogólnego” - czytamy w uzasadnieniu rozporządzenia.
Resort zapewnia, że szkolenie specjalizacyjne będzie prowadzone w jednostkach akredytowanych, na podstawie programu specjalizacji zatwierdzonego przez ministra zdrowia. Dyrektor Centrum Medycznego Kształcenia Podyplomowego powoła zespół ekspertów, który “szczegółowo dookreśli moduły, bloki i godziny kształcenia, tak aby zapewnić odpowiednie, na wysokim poziomie szkolenie specjalizacyjne, które przygotuje zarówno pielęgniarki, fizjoterapeutów, jak i ratowników medycznych do wykonywania określonych zadań i czynności”.
Ministerstwo podkreśla także, że chirurgiczna asysta lekarza jest rozwiązaniem funkcjonującym w innych krajach i stanowi w nich realne wsparcie dla lekarzy.
Krytyka nowej specjalizacji. “Nie odciąży lekarzy w pracy”
Przypomnijmy, przekazany w lipcu 2021 r. do konsultacji projekt rozporządzenia przewidywał, że nowa specjalizacja z chirurgicznej asysty będzie dostępna jedynie dla absolwentów pielęgniarstwa, ratownictwa medycznego lub osób, które ukończyły studia I stopnia i uzyskały tytuł zawodowy licencjata na kierunku studiów w zakresie ratownictwa medycznego lub pielęgniarstwa oraz uzyskały tytułu magistra lub magistra inżyniera lub równorzędnego na kierunku studiów w zakresie nauk medycznych lub nauk o zdrowiu.
Pomysł nowej specjalizacji został skrytykowany przez środowisko medyczne. Dezaprobatę wyraził m.in. samorząd lekarski - zarówno NIL, jak i lokalne izby. W imieniu Okręgowej Izby Lekarskiej w Łodzi wypowiedział się jej prezes dr Paweł Czekalski. Jego zdaniem wprowadzenie nowej specjalizacji "chirurgiczna asysta lekarza" dla pielęgniarek i ratowników nie odciąży lekarzy w pracy, a dodatkowo będzie wymagać od nich sprawowania nadzoru i ponoszenia odpowiedzialności za pracę tych osób.
– Obecnie największym problemem jest brak chirurgów, w tym zakresie stworzenie zasobu osób, które są w stanie w części czynności zastąpić chirurga jest dobrym krokiem. Należy jednak pamiętać, że usunięcie drugiego chirurga z przebiegu operacji pogorszy jakość zabiegów operacyjnych ze względu na brak wykorzystania doświadczenia drugiego operatora oraz co bardzo ważne zlikwiduje ciągłość procesu nauki i nabierania doświadczenia przez młodych chirurgów, którzy przez asystowanie przy zabiegach wykonywanych przez bardziej doświadczonego chirurga uczyli się i nabierali doświadczenia. Młodzi chirurdzy często skarżą się, że mają utrudniony dostęp do stołu operacyjnego, a po zmianach, które zapowiada opiniowany projekt ten dostęp się pogorszy. Efektem więc może być krótkotrwała poprawa, a następnie zapaść chirurgii ze względu na trudności z kształceniem młodych chirurgów oraz ryzyko rezygnowania z wyboru chirurgii jako specjalizacji - alarmował z kolei Tomasz Zieliński, wiceprezes Porozumienia Zielonogórskiego.
– W naszej koncepcji nie mówimy o nowym zawodzie, lecz o podniesieniu kwalifikacji świetnie już wyszkolonych i doświadczonych ratowników medycznych i pielęgniarek, co będzie skutkowało zwiększeniem ich kompetencji. Zatem asystent lekarza to raczej stanowisko pracy, a nie nowy zawód - kontrargumentował minister zdrowia Adam Niedzielski.
ZOBACZ TAKŻE: Niedzielski: to lekarze chcieli wprowadzenia asystenta chirurga. Chirurdzy: nie było szerszych konsultacji
Fizjoterapeuci także będą mogli asystować chirurgom
Ostatecznie resort odrzucił większość uwag zgłoszonych w ramach konsultacji. Przychylił się natomiast do wniosku Krajowej Rady Fizjoterapeutów, która wnosiła o ujęcie również tych medyków w grupie podmiotów mogących przystąpić do szkolenia specjalizacyjnego z chirurgicznej asysty lekarza.
“Fizjoterapeuta to samodzielny zawód medyczny. Fizjoterapeuci w toku studiów na kierunku fizjoterapia nabywają umiejętności w zakresie anatomii czy fizjologii. W opinii Krajowej Izby Fizjoterapeutów wiedza zdobyta przez fizjoterapeutę w toku kształcenia przeddyplomowego w oparciu o standardy kształcenia w zawodzie fizjoterapeuty stanowi podstawę do rozszerzenia kompetencji zawodowych w sytuacji niedoboru innego personelu medycznego. Należy wskazać, że już dziś niektórzy fizjoterapeuci pracują na oddziałach intensywnej opieki medycznej, oddziałach chirurgicznych czy oddziałach chirurgii urazowo-ortopedycznej. Możliwość ściślejszej współpracy z lekarzem w trakcie zabiegu chirurgicznego znacząco ułatwi właściwy dobór świadczeń fizjoterapeutycznych niezbędnych w procesie rekonwalescencji i wpłynie na efektywniejszą fizjoterapię” - przekonywał dr hab. n. med. Maciej Krawczyk, prezes KRF.
Odrzucono natomiast wniosek, by specjalizować się mogli także fizjoterapeuci z tytułem licencjata - w związku z wymogiem posiadania tytułu magistra zgodnie z przepisami ustawy o uzyskiwaniu tytułu specjalisty w dziedzinach mających zastosowanie w ochronie zdrowia.
Źródło: Puls Medycyny