Byliniak: proces refundacyjny się wydłuży, zamiast skrócić
Dlaczego nowy projekt dużej nowelizacji ustawy refundacyjnej budzi tyle kontrowersji wśród producentów leków? Jakich zmian oczekują, by regulacje odpowiadały na potrzeby ich środowiska i pacjentów? Na te pytania odpowiada Michał Byliniak, dyrektor generalny Związku Pracodawców Innowacyjnych Firm Farmaceutycznych INFARMA.

Związek Pracodawców Innowacyjnych Firm Farmaceutycznych INFARMA negatywnie ocenił projekt dużej nowelizacji ustawy refundacyjnej. Dlaczego? Jak wyjaśnia dyrektor Byliniak, przeprowadzona przez Związek analiza projektu, opublikowanego już po konsultacjach zewnętrznych, pokazała, że zawarte w nim rozwiązania mogą nieść daleko idące negatywne konsekwencje.
– Zagrożenia, które identyfikujemy, występują zarówno w obszarze procesu refundacyjnego, jak i w obszarze dystrybucyjnym, a także w ogólnej ocenie stabilności naszej branży, która w obecnej sytuacji geopolitycznej ma kluczowe znaczenie dla decyzji inwestycyjnych, jakie będą podejmowały firmy w przyszłości – wyjaśnia.
Szef Infarmy zwraca uwagę na znaczący wzrost płatności w odniesieniu części leków dla pacjenta. – Zauważamy potencjalne zaburzenie łańcuchów dystrybucji - mówi.
- Bardzo mocne doregulowanie procesu uzyskiwania refundacji, które w wielu przypadkach może skutkować wielokrotnym rozpoczynaniem tego procesu oraz wprowadzeniem do niego pewnych elementów, które faktycznie sprawią, że jego skuteczność będzie znacząco obniżona – tłumaczy.
Dodaje, że w ocenie Związku projekt nie będzie w stanie zrealizować podstawowego celu, jaki miał być osiągnięty, czyli skrócenia czasu od rejestracji do refundacji leku. Co więcej - zdaniem Byliniaka - ten czas się wydłuży.
Zapraszamy do oglądania. Materiał został zarejestrowany podczas XXXI Forum Ekonomicznego w Karpaczu (6-8 września 2022 r.).
Źródło: Puls Medycyny