Bromber: uczelnia chcąca kształcić lekarzy musi złożyć wniosek liczący nawet kilka tysięcy stron

JW/PAP
opublikowano: 27-02-2023, 07:57

Każda uczelnia, która chciałaby prowadzić kształcenie na kierunku lekarskim, musi złożyć obszerny, liczący nawet kilka tysięcy stron wniosek. Aktualnie pracujemy nad nowelizacją standardów kształcenia, wprowadzamy obowiązkowy egzamin praktyczny z umiejętności - powiedział we “Wprost” wiceminister zdrowia Piotr Bromber.

Ten artykuł czytasz w ramach płatnej subskrypcji. Twoja prenumerata jest aktywna
Zwiększono liczbę uczelni kształcących na kierunku lekarskim z 15 do 24 - podał wiceminister zdrowia.
Zwiększono liczbę uczelni kształcących na kierunku lekarskim z 15 do 24 - podał wiceminister zdrowia.
Fot. MZ

– Niezależnie, czy jest to Częstochowa, Płock, Kielce, Warszawa czy Poznań – to standardy i wymagania są takie same - dodał wiceminister zdrowia.

Mamy powiaty, w których brakuje lekarzy rodzinnych, zdarza się, że są zamykane odziały szpitalne. Dlatego powstają nowe wydziały lekarskie i zwiększamy liczbę studentów na uczelniach medycznych - powiedział we "Wprost" wiceminister.

Wiceminister Bromber: nie zapominajmy, dlaczego powstają wydziały lekarskie

Został też zapytany o obawy Naczelnej Rady Lekarskiej, że pojawianie się kolejnych uczelni medycznych spowoduje obniżenie poziomu kształcenia lekarzy. - Rozumiem, że ktoś może mieć obawy, jednak nie zapominajmy, dlaczego powstają wydziały lekarskie na kolejnych uczelniach, dlaczego zwiększamy liczbę studentów. Mamy za mało lekarzy. Często odpowiadamy na publikacje prasowe, interpelacje poselskie w temacie zamykanych lub zawieszanych oddziałów szpitalnych. Jakież zdziwienie ostatnio wywołała informacja o liczbie powiatów, w których brakuje lekarzy rodzinnych - wskazał.

Dlatego - jak mówił - zwiększono liczbę uczelni kształcących na kierunku lekarskim z 15 do 24, a także liczbę miejsc na kierunku lekarskim z 6 188 do 9 481. - Wprowadziliśmy kredyty na studia medyczne, z którego już skorzystało 1657 studentów. Wprowadziliśmy system zachęt, w ramach którego stypendia oraz dofinansowanie do studiów otrzyma 10 400 studentów kierunków medycznych, natomiast 15 tys. absolwentów kierunków pielęgniarstwa, położnictwa oraz ratownictwa medycznego objętych zostanie opieką mentora Zdrowie w pierwszej pracy w zawodzie. Na koniec tej “wyliczanki”: w bieżącej sesji zwiększyliśmy liczbę miejsc rezydenckich o ponad 2000 w stosunku do sesji wiosennej rok temu - poinformował.

Zaznaczył, że każda uczelnia, która chciałaby prowadzić kształcenie na kierunku lekarskim, “musi wykazać się stosownym przygotowaniem, przede wszystkim wskazuje posiadane zaplecze kadrowe - czyli nauczycieli akademickich do wszystkich przedmiotów wskazanych w programie studiów”. - Drugi aspekt to niezbędna infrastruktura, w tym laboratoria, prosektoria, pracownie symulacyjne. Jakość na kierunkach studiów medycznych wynika ze standardów kształcenia, które obowiązują na wszystkich uczelniach kształcących m.in. lekarzy - zaznaczył Bromber.

Uregulowanie 17 zawodów medycznych ma dwa cele

Bromber odniósł się w wywiadzie m.in. do projektu ustawy o niektórych zawodach medycznych, która ma uregulować działanie 17 zawodów medycznych.

Jak tłumaczył, celem jest z jednej strony wzmocnienie pozycji osób wykonujących zawód medyczny, z drugiej – zapewnienie pacjentom poczucia bezpieczeństwa.

– Ważne jest to, żeby pacjent idąc do dietetyka, logopedy, protetyka słuchu wiedział, że jest to osoba, która ma określone wykształcenie i kompetencje - zaznaczył wiceminister.

Najważniejsze dzisiaj
× Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.