Badanie: istnieje odporność krzyżowa na koronawirusy
Naukowcy z Northwestern University potwierdzili, że ekspozycja na jeden rodzaj koronawirusa skutkuje nabyciem odporności krzyżowej. Jak twierdzą, możliwe jest zatem opracowanie szczepionki zapewniającej ochronę przeciwko wybranym rodzinom koronawirusów.

Naukowcy z Northwestern University wykazali w swoim badaniu, że szczepienie i zakażenie koronawirusem skutkuje nabyciem odporności krzyżowej.
- Do czasu naszego badania nie było jasne, czy jeśli ktoś będzie wystawiony na jednego koronawirusa, to będzie mógł nabyć krzyżową odporność przeciwko innym. Pokazaliśmy, że tak właśnie jest - mówi prof. Pablo Penaloza-MacMaster, autor pracy opublikowanej na łamach „Journal of Clinical Investigation”.
Dla zapewnienia ochrony ważne jest pokrewieństwo wirusów
Istnieją trzy główne grupy koronawirusów. Do jednej z nich wspólnie należy SARS-CoV2 i SARS-CoV1 (powodujący SARS). Do drugiej grupy należy m. in. wirus powodujący MERS, a do trzeciej wirusy wywołujące przeziębienia.
Naukowcy wykazali, że osocze osób zaszczepionych przeciw SARS-CoV2 zawiera przeciwciała działające także na SARS-CoV1, a także wirusa przeziębienia OC43. Jednocześnie myszy szczepione przeciw SARS-CoV-1 były odporne na SARS-CoV2. Okazało się, że przebycie infekcji spowodowanej jednym wirusem może chronić przed zakażeniem innymi patogenami z tej rodziny.
Ważne jest jednak pokrewieństwo wirusów. Szczepienie myszy przeciw SARS-CoV2 dawało przy tym pewną - ale tylko ograniczoną ochronę przeciw wirusowi przeziębienia OC43. Przyczyna jest taka, że SARS-CoV2 - SARS-CoV1 są z sobą blisko spokrewnione, a OC43 dosyć mocno się od nich różni.
- Tak długo, jak długo podobieństwo koronawirusów przekraczało 70 proc., myszy były chronione. Jeśli wystawia się je na działanie wirusa z silnie odmiennej grupy, szczepienia mają mniejszą skuteczność - informuje prof. Penaloza-MacMaster.
Uniwersalna szczepionka przeciwko SARS-CoV-2?
To oznacza, że uniwersalnej szczepionki przeciwko wszystkim koronawirusom raczej więc nie będzie. Teoretycznie możliwe jest za to opracowanie preparatów chroniących przed poszczególnymi grupami patogenów, np. przed wirusami spokrewnionymi z SARS-CoV2, czy powodującymi przeziębienia.
Do przeprowadzenia opisanego badania naukowców skłoniło ich wieloletnie doświadczenie w pracach nad szczepionką przeciw mutującym wirusem HIV.
- Powód, dla którego nie mamy szczepień przeciw HIV jest taki, że trudno jest otrzymać reagujące krzyżowo przeciwciała. Pomyśleliśmy więc, co jeśli zajmiemy się problemem zmienności koronawirusów, krytycznym dla prac nad uniwersalną szczepionką - w taki sam sposób, w jaki podeszliśmy do prac nad szczepionką przeciw HIV? - relacjonuje prof. Penaloza-MacMaster.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Zespół przy PAN o szczepieniach przeciw COVID-19: nie spełniły się nadzieje, że zapewnią pełną ochronę
Źródło: Puls Medycyny