Arłukowicz wydaje kolejną wojnę lekarzom?
„Nie będę pudrował starego systemu, tylko wprowadzał rozwiązania, żeby ten system zmienić na lepsze” – mówi w wywiadzie dla „Gazety Wyborczej” Bartosz Arłukowicz, minister zdrowia. Zapowiada, że skończy z dorabianiem lekarzy.
Jak podkreśla, trzeba zacząć rozmawiać o konkurencji wśród lekarzy i o systemie zatrudnienia, bo sytuacja, że po godz. 14 publiczne szpitale się wyludniają jest nie do przyjęcia.
„Praca w prywatnej służbie zdrowia nie może kolidować z pracą w publicznej jednostce. Już teraz szefowie instytutów podległych ministerstwu podpisują umowy o zakazie konkurencji. Lekarzy obowiązują normy czasu pracy. Od ich przestrzegania zależy bezpieczeństwo pacjenta” – mówi minister, dodając, że zarobki lekarskie są wystarczająco wysokie, by unikać chałtur. To zdanie już wywołało burzę w środowisku.
W rozmowie z dziennikarzem Gazety Wyborczej minister podkreśla także, że jego priorytetem jest decentralizacja NFZ, wzmocnienie oddziałów wojewódzkich, zbudowanie systemu konkurencji, której efektem będzie poprawa jakości leczenia. Kolejnym etapem będzie utworzenie skutecznego systemu dodatkowych ubezpieczeń.
Źródło: Puls Medycyny
Podpis: Agnieszka Katrynicz