AOTMiT pracuje nad wyceną diagnostyki patomorfologicznej
Wszyscy doskonale wiedzą, jak ważne jest dobre rozpoznanie patomorfologiczne. Ono w tej chwili decyduje o procesie leczniczym, który jest wdrażany - zaakcentował wiceminister zdrowia Waldemar Kraska.

14 października w Sejmie odbyło się posiedzenie Komisji Zdrowia, które poświęcone było m.in. realizacji świadczeń w zakresie ginekologii, w szczególności ginekologii onkologicznej, a konkretnie kwestii rozszerzenia koszyka świadczeń gwarantowanych dla kobiet o poradnictwo laktacyjne oraz fizjoterapię uroginekologiczną.
Kraska: AOTMiT pracuje nad wyceną diagnostyki patomorfologicznej
Wiceminister Kraska wskazywał, że obwieszczenia, które ukazały się w 2019 r. i w 2021 r., ustaliły nowe taryfy, jeżeli chodzi o zakres ginekologii onkologicznej. Podał m.in., że w 2019 r. zostały wprowadzone nowe taryfy tzw. pakietów diagnostycznych w zakresie leczenia szpitalnego, jak i opieki ambulatoryjnej specjalistycznej.
W tym roku, jak kontynuował, pojawiły się nowe wyceny m.in. w zakresie leczenia zabiegowego chorych z rozpoznaniem nowotworu złośliwego, radioterapii, chorób nowotworowych, hospitalizacji oraz świadczeń gwarantowanych związanych z podawaniem chemioterapii.
Wiceminister poinformował, że Agencja Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji ciągle pracuje nad finansowaniem diagnostyki patomorfologicznej.
- Wszyscy doskonale wiedzą, jak ważne jest dobre rozpoznanie patomorfologiczne. Ono w tej chwili decyduje o procesie leczniczym, który jest wdrażany - zaakcentował.
Kompleksowa opieka pacjentek z nowotworami ginekologicznymi - prace mają ruszyć w 2022 r.
Kraska przekazał też, że w przyszłym roku planowane jest rozpoczęcie prac nad kompleksową opieką onkologiczną, dotyczącą m.in. nowotworów złośliwych szyjki macicy, trzonu macicy i jajnika.
Odnosząc się do zagadnienia poradnictwa laktacyjnego, wiceminister zapewniał, że jest to temat, do którego resort przywiązuje wielką wagę. Wyliczał m.in., że w ramach promocji odżywiania noworodka mlekiem matki prowadzona jest edukacja przedporodowa o tym, jak karmić, jakie są z tego korzyści. Informował też m.in. o tym, że działają banki mleka kobiecego.
Fizjoterapia uroginekologiczna w Polsce możliwa do wprowadzenia
Komentując zaś kwestię fizjoterapii uroginekologicznej wiceszef MZ powiedział, że jeśli chodzi o świadczenia gwarantowane w tym zakresie, nie wpływały zapytania. Dodał, że do rozpoczęcia analiz nad ewentualnym wprowadzeniem takiej porady do wykazu świadczeń gwarantowanych konieczne jest uzyskanie opinii ekspertów i samorządów zawodowych.
- Jeśli taka jest potrzeba, to oczywiście nad tym się pochylimy - dodał Kraska.
Ok. 30 proc. kobiet po 50. roku życia ma problem z nietrzymaniem moczu
Konsultant krajowy w dziedzinie położnictwa i ginekologii prof. dr hab. n. med. Krzysztof Czajkowski, wskazał, że problem związany z nietrzymaniem moczu jest bardzo złożony i zależny od wieku. Prof. Czajkowski poinformował, że szacunki mówią, iż ok. 30 proc. kobiet po 50. roku życia ma w większym lub mniejszym stopniu problem z nietrzymaniem moczu.
- Specyficznym okresem, gdzie pierwsze objawy mogą się ujawnić, jest ciąża i okres okołoporodowy. Gdyby była dostępność do fizjoterapeutów, którzy potrafią nauczyć pacjentkę ćwiczeń mięśni Kegla, to są dane naukowe, które pozwalają sądzić, że ryzyko nietrzymania moczu przynajmniej do wieku menopauzalnego jest wówczas mniejsze - powiedział prof. Czajkowski. Ekspert zaznaczył, że są badania, które pokazują, że ta efektywność utrzymuje się również w wieku pomenopauzalnym.
Konsultant zwrócił uwagę, że problem nietrzymania moczu w ciąży dotyczy kilkunastu procent kobiet.
- Sama ciąża, jak również poród, mogą ten proces nasilać - wskazał.
Ekspert wyjaśniał, że jeśli chodzi o kobiety w wieku okołomenopauzalnym i starsze, rola fizjoterapeuty jest mniejsza - zasadniczo niezbędne jest leczenie operacyjne lub farmakologiczne.
Endometrioza - potrzebne ośrodki zajmujące się zaawansowanymi przypadkami
Prof. Krzysztof Czajkowski mówił też m.in., że wydaje się słuszne stworzenie ośrodków, które będą zajmowały się zaawansowanymi przypadkami endometriozy.
- Osobiście uważam, że trzeba to bardzo dobrze opracować - zastrzegł.
Konsultant w dziedzinie położnictwa i ginekologii wskazał, że NFZ w ostatnich latach podwyższył stawki za procedury limitowane – o 1,08, a potem o 1,16. W obu przypadkach nie podwyższono stawek za procedury nielimitowane – czyli m.in. poród i leczenie onkologiczne.
- Mam nadzieję, że to jest w opracowaniu i najbliższym czasie to zostanie uzupełnione - dodał.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Wytyczne dla zakładów patomorfologii
Źródło: Puls Medycyny