3 zasady bezpiecznego samoleczenia
Z okazji Międzynarodowego Dnia Samoleczenia, który przypada 24 lipca, Fundacja Obywatele Zdrowo Zaangażowani przypomina, jak świadomie i odpowiedzialnie zażywać leki bez recepty. Zdaniem Fundacji, samoleczenie – które polega na bezpiecznym i racjonalnym zażywaniu leków bez recepty przez kilka dni do momentu ustąpienia objawów – może być wsparciem dla systemu ochrony zdrowia, a nawet skrócić kolejki do lekarzy.
"Bezpieczne i racjonalne samoleczenie może pełnić rolę komplementarną w stosunku do systemu ochrony zdrowia. Na świecie istnieje wiele przykładów, gdzie samoleczenie się sprawdziło. National Health Service, czyli brytyjski system ochrony zdrowia, wprost rekomenduje stosowanie samoleczenia z zachowaniem zasad bezpieczeństwa – mówi agencji Newseria Biznes dr n. med. Dominik Olejniczak z Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego, członek zarządu Fundacji Obywatele Zdrowo Zaangażowani. - Świadome i racjonalne samoleczenie może nawet podnieść jakość świadczeń czy skrócić czas oczekiwania na wizytę lekarską. Świadomy i wyedukowany pacjent, który będzie w stanie samodzielnie zareagować na lekkie i znane sobie objawy, zażywając leki dostępne bez recepty, nie musi udać się na wizytę lekarską. Dzięki temu na taką wizytę w szybszym terminie uda się pacjent, który rzeczywiście jej potrzebuje".

3 zasady bezpiecznego samoleczenia
Jak podkreśla dr Dominik Olejniczak, istnieją trzy podstawowe zasady bezpiecznego samoleczenia.
- Po pierwsze, należy w tym celu stosować wyłącznie leki dostępne bez recepty (OTC).
- Po drugie, samoleczenie sprawdza się tylko w przypadku lekkich i znanych objawów chorobowych, jak np. przeziębienie.
- Trzecią zasadą jest udanie się do lekarza lub farmaceuty, jeżeli w ciągu 2 czy 3 dni nie następuje poprawa.
"Przy samodzielnym stosowaniu leków bardzo istotne jest systematyczne wykonywanie badań profilaktycznych, ponieważ zwykły i często występujący objaw typu ból głowy może mieć różne podłoże. Możemy przyjmować lek przeciwbólowy, który pomoże doraźnie, ale warto byłoby znaleźć przyczynę takiego stanu rzeczy" – mówi dr n. med. i n. o zdr. Anna Staniszewska, prezes Fundacji Obywatele Zdrowo Zaangażowani.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Stańmy się współodpowiedzialni za własne zdrowie - rozmawiamy z dr n. med. Anną Staniszewską
89 proc. Polaków przyjmuje leki bez recepty, najczęściej - środki przeciwbólowe i przeciwzapalne (68 proc.), łagodzące objawy przeziębienia i grypy (68 proc.), oraz witaminy i minerały (52 proc.) - wg badania CBOS 2016.
3,3 mld zł - tyle w 2018 r. Polacy wydali na farmaceutyki związane z leczeniem infekcji; 89 proc. sprzedanych leków na przeziębienie stanowiły leki OTC - wynika z analizy IQVIA.
"Wszelkie badania pokazują, że Polacy potrafią świadomie i racjonalnie stosować leki dostępne bez recepty. Wśród najważniejszych zaleceń jest to, żeby nie przekraczać dawek, co często się pacjentom zdarza. Należy stosować regularne odstępy w przyjmowaniu leków, a także upewnić się, czy dany lek należy przyjmować na czczo czy w trakcie, przed albo po jedzeniu" – mówi dr Dominik Olejniczak.
Fundacja Obywatele Zdrowo Zaangażowani działa na rzecz racjonalnego samoleczenia, edukacji prozdrowotnej i promowania postaw współodpowiedzialności obywateli za własne zdrowie. Prowadzi m.in. skierowaną do seniorów akcję „Przewietrz apteczkę”, ucząc, jak właściwie przyjmować leki oraz rozmawiać z lekarzami, żeby uniknąć ryzyka związanego z zażywaniem wielu różnych substancji. Na swojej stronie udostępnia też „Abecadło lekowe”, czyli poradnik zawierający zasady bezpiecznego zażywania leków, zarówno tych dostępnych bez recepty, jak i wydawanych z przepisu lekarza.
Źródło: Newseria Biznes
PRZECZYTAJ TAKŻE: Suplementacja nie dla wszystkich i nie przez całe życie
Źródło: Puls Medycyny
Podpis: KM