26 stycznia - święto polskich transplantologów
Historia polskiej transplantologii sięga 1966 roku, kiedy to odbył się pierwszy udany przeszczep nerki od dawcy zmarłego. Dla upamiętnienia tego wydarzenia co roku 26 stycznia obchodzony jest w naszym kraju Dzień Transplantacji.

Od tamtego pamiętnego dnia, przez ostatnie niemal 60 lat przeszczepienia komórek, tkanek i narządów uratowały życie tysiącom pacjentów m.in. ze skrajną niewydolnością nerek, wątroby, serca czy płuc, a także z chorobami krwi. W ostatnich dwóch dekadach transplantologia rozwija się szczególnie dynamicznie, pokonując kolejne bariery medyczne, dzięki coraz większej wiedzy i doświadczeniu klinicznemu specjalistów. Przeszczepienia kończyn czy twarzy, a także kliku narządów jednocześnie (m.in. głośny złożony zabieg przeszczepienia narządów szyi: krtani, tchawicy, gardła, przełyku i tarczycy, przeprowadzony w 2015 r. przez zespół prof. Adama Maciejewskiego w Gliwicach), sprawiają, że to, co kiedyś wydawało się scenariuszem science fiction, dzisiaj coraz częściej staje się rzeczywistością.
Nie ma jednak medycyny transplantacyjnej bez dawców, dlatego tak ważna jest świadomość społeczna dotycząca oddawania krwi, szpiku, tkanek czy narządów. Dotyczy to zarówno dawców żywych, jak i zmarłych. Mimo deklarowanego dużego poparcia dla medycyny transplantacyjnej wśród Polaków, wciąż pokutuje wiele niesłusznych wyobrażeń i mitów, które mogą przyczyniać się do zmniejszania liczby przeszczepień. Problemem jest też fakt, że współczesne społeczeństwo unika rozmów o śmierci, przez co często, gdy nagle umiera ktoś bliski, rodzina nie jest w stanie jednoznacznie powiedzieć, czy chciał on zostać dawcą narządów czy był temu przeciwny. I mimo że w polskim prawie dotyczącym transplantacji obowiązuje zasada domniemanej zgody, to takie sytuacje zawsze są niezwykle trudne zarówno dla najbliższych zmarłego, jak i zespołu koordynującego pobieranie narządów.
Polska medycyna transplantacyjna mierzy się również z wieloma innymi problemami, takimi jak braki personelu, przede wszystkim kadry lekarskiej i pielęgniarskiej, niedofinansowaniem, a w ostatnich latach ograniczeniami pandemicznymi, które doprowadziły do zawieszenia wielu programów przeszczepiania i zmniejszyły ogólną liczbę zabiegów. Mimo tych trudności, nasza transplantologia wciąż działa sprawnie, czego dowodem były m.in. rekordowo wysokie statystki przeszczepień serca i płuc w trzech ostatnich latach.
POLECAMY TAKŻE: Prof. Piotr Przybyłowski: dziecko ze skorygowaną wadą serca to przyszły kandydat do przeszczepu tego narządu
Prof. Grzegorz Basak: w Polsce wykonuje się zbyt mało transplantacji komórek krwiotwórczych
Źródło: Puls Medycyny